Klasyka gatunku. Grzegorz Lato i Betafence niczym bumerang wrócili do naszej głowy, kiedy – ni z gruchy, ni z pietruchy – natrafiliśmy dzisiaj na reklamę rodem z Premier League. Niby gwiazdorska obsada, niby twarze, które znają wszyscy, ale całe zaplecze… Oj, pożal się Boże. Fatalny scenariusz, prymitywne efekty wizualne. Kuriozum. A wiecie o kogo chodzi? O Rooneya i spółkę zachęcających do kupna wina, które reklamuje się na meczach Manchesteru United. Ruszyło nas to na tyle, że chcieliśmy się z wami podzielić listą 10 najgłupszych reklam w historii Premier League…
Kurczak, winko, bekon. Artykuły codziennego użytku, które na wszelki wypadek należy czasem zareklamować. Kiedy jednak patrzymy na wielomilionowe inwestycje firm, które poziomem swoich klipów nie odstają od polskiego Sokołowa i tym podobnych – pukamy się w głowę. Wątpimy, żeby tak prezentowany drób schodził na pniu. Ale wszystko po kolei – zacznijmy najpierw od w/w wina prosto z Old Trafford:
Co najbardziej nieprawdopodobne – powyższy filmik wydaje się chyba najnormalniejszym z ostatnich komercyjnych wyczynów mistrzów Anglii…
A na koniec legenda – Grzesio Lato. Choć jego chyba już NIGDY nic nie przebije.