Wygląda na to, że dla mołdawskich dziennikarzy nowy zawodnik Sheriffa Tyraspol nie będzie „jednym z wielu”, ale prawdziwą gwiazdą ligi. Celebrytą. I „bad boyem”… 🙂
Reklama
19 lutego 2013, 21:09 • 1 min czytania
Wygląda na to, że dla mołdawskich dziennikarzy nowy zawodnik Sheriffa Tyraspol nie będzie „jednym z wielu”, ale prawdziwą gwiazdą ligi. Celebrytą. I „bad boyem”… 🙂