Cichy pojedynek Szczęsny vs. Boruc ciągle trwa, tymczasem przypomniał o sobie Roger

redakcja

Autor:redakcja

03 lutego 2013, 00:47 • 2 min czytania

Od kiedy powołanie do kadry otrzymał Artur Boruc, regularne sprawdzanie, jak Polacy radzą sobie na Wyspach, przybrało nowego znaczenia. No, bo jak – Boruc zagrał lepiej od Szczęsnego czy może Szczęsny od Boruca? Angielskie media oceniają ich dziś bardzo podobnie. Szczęsny zachował czyste konto, ale roboty miał mniej więcej tyle, co Łukasz Fabiański. Z kolei Boruc puścił dwa gole, jednak przy żadnym nie zawinił, a na samym początku spotkania pokazał dużą klasę:

Cichy pojedynek Szczęsny vs. Boruc ciągle trwa, tymczasem przypomniał o sobie Roger
Reklama

Skoro przy bramkarzach ] jesteśmy, to po trzy gole przyjęli Tomasz Kuszczak (od Sheffield) i Filip Kurto (od Heraclesu). Ciekawy mecz trafił się też w Eindhoven Przemysławowi Tytoniowi, wiernemu kibicowi PSV, który tuż zza linii bocznej oglądał jak lider Eredevisie bije ligowego średniaka 7:0. Niestety, skoro Tytoniowi zimą nie udało się zmienić klubu, trzeba się chyba pogodzić z jego dalszym pobytem na ławce.

Udany mecz w Hoffenheim zaliczył Eugen Polanski. Po pierwsze, bo jego drużyna ograła Freiburg i do bezpiecznej pozycji traci już pięć punktów (choć Norymberga rozegrała jeden mecz mniej). Po drugie, bo za premierowy występ przed własną publicznością zbiera niezłe opinie. Niemiecki Bild przyznał mu notę „3”, co – na tle kolegów – wygląda naprawdę solidnie. Czesław Michniewicz poszedł na Twitterze jednak krok dalej, pisząc o świetnym meczu Polanskiego.

Reklama

Jeszcze chwilę i uwierzymy, że ta przeprowadzka może mu wyjść na dobre…

Przyzwoite zawody w Torino zanotował Kamil Glik, a i błysnęli też kolejni Polacy Brazylijczyk z Francuzem. Niespodziewanie, zupełnie znienacka, przypomniał o sobie Roger Guerreiro, który strzelił drugiego gola w tym sezonie, dającego zwycięstwo AEK-owi nad Panioniosem. I jak za bramkę należą mu się wielkie brawa (na poniższym wideo od 0:10), tak fakt, że po 45 minutach został już w szatni, daje do myślenia. Już piątą bramkę w obecnych rozgrywkach zdobył Ludovic Obraniak. Bordeaux awansowało na czwarte miejsce.

Znacznie więcej u Polaków za granicą powinno wydarzyć się jutro. Wolski czeka na debiut, w hicie Bundesligi może wystąpić pięciu naszych, a Piech z Grosickim jadą na Fenerbahce…

Najnowsze

Reklama

Weszło

Reklama
Reklama