Cała Polska, jak długa i szeroka, robi w tym momencie wielkie uff!
Chyba jednak zdążą!
Reklama
Ślązacy wreszcie ruszyli z robotą na całego, żeby na granicy Chorzowa i Katowic powstał obiekt z prawdziwego zdarzenia. Można by powiedzieć: stadion naszych marzeń. Na razie kosztowało to jakieś 600 milionów złotych i zajęło siedemnaście lat roboty, ale nie przypadkiem mówią, że nadzieja umiera ostatnia.
Nie na Euro 2012 to przynajmniej 2020. Zostało siedem lat. Panowie, trzymamy kciuki za postęp robót!
Reklama
I żeby ten dach, co go niedawno zakwestionowali, mimo wszystko nie runął.