Euro 2020 na Stadionie Śląskim ciągle zagrożone, ale… jest nadzieja

redakcja

Autor:redakcja

29 stycznia 2013, 00:34 • 1 min czytania

Cała Polska, jak długa i szeroka, robi w tym momencie wielkie uff!
Chyba jednak zdążą!

Reklama

Ślązacy wreszcie ruszyli z robotą na całego, żeby na granicy Chorzowa i Katowic powstał obiekt z prawdziwego zdarzenia. Można by powiedzieć: stadion naszych marzeń. Na razie kosztowało to jakieś 600 milionów złotych i zajęło siedemnaście lat roboty, ale nie przypadkiem mówią, że nadzieja umiera ostatnia.

Nie na Euro 2012 to przynajmniej 2020. Zostało siedem lat. Panowie, trzymamy kciuki za postęp robót!

Reklama

I żeby ten dach, co go niedawno zakwestionowali, mimo wszystko nie runął.

Najnowsze

Reklama

Weszło

Reklama
Reklama