Dyrektorzy, którzy ściągali Guardiolę do Barcelony, teraz popracują dla City

redakcja

Autor:redakcja

30 października 2012, 13:49 • 2 min czytania

Manchester City zatrudnił Txikiego Begiristaina w roli nowego dyrektora sportowego klubu. Jeszcze do niedawna Hiszpan taką samą rolę pełnił w… FC Barcelonie. Pracował w Katalonii od 2008 do 2010 roku, a Joan Laporta mówił o nim kiedyś: „Zatrudnienie tego człowieka było najlepszą decyzją, jaką kiedykolwiek podjąłem w tym klubie”. Begiristain pochodzi z Kraju Basków. Przez sześć lat kopał piłkę w Realu Sociedad. Dopiero później trafił do Barcelony. W miejskich korkach uczył się katalońskiego, powtarzając zwroty usłyszane w radiu. Zabawny, dający się lubić, inteligentny na boisku – tak mówił o nim Cruyff.
W Manchesterze City Begiristain ma wspierać Roberto Manciniego w działaniach dotyczących pierwszego zespołu oraz w procesie rekrutacji zawodników. Będzie współpracował między innymi z Ferranem Soriano, który ostatnio nie tylko prezesował liniom lotniczym Spanair, ale w latach 2003 – 2008 pracował w FC Barcelonie, z roku na rok generując coraz większe zyski dla klubowej kasy. Dziś w Manchesterze mają skupić się zarówno na skutecznym skautowaniu nowych zawodników, jak i rozwoju akademii, w której Brian Marwood będzie odpowiadał za szkolenie czterystu młodych zawodników.

Dyrektorzy, którzy ściągali Guardiolę do Barcelony, teraz popracują dla City
Reklama

Zatrudnienie Bergitistaina w Anglii od razu nakręciło spiralę spekulacji.

Czy do Manchesteru zaraz za nim może przybyć… Pep Guardiola? Txiki był dyrektorem sportowym Barcelony, gdy odchodził z niej Frank Rijkaard. Niektóre decyzje transferowe, jak te o ściągnięciu Hleba czy Maxi Lopeza rzucają się cieniem na jego wizerunku, ale danie szansy Guardioli ma w jego CV wielkie, symboliczne znaczenie. Bergitistain myślał o Mourinho. Z dwójką innych dyrektorów – także pracującym już dziś dla City Soriano – podróżował do Lizbony, ale nie miał przekonania do Portugalczyka. Guardiola był nie tylko odpowiednim trenerem. Był odpowiednim człowiekiem.

Reklama

Nic dziwnego, że „transfer” Txikiego na Wyspy wprost łączy się dziś ze spekulacjami na temat Guardioli, który póki co odpoczywa w Nowym Jorku, ale kiedyś w końcu będzie musiał przecież wrócić do pracy.

Najnowsze

Anglia

Antyrekord Wolverhampton. „Chcemy być zapamiętani jako tchórze?”

Braian Wilma
0
Antyrekord Wolverhampton. „Chcemy być zapamiętani jako tchórze?”
Reklama

Weszło

Reklama
Reklama