Lato na dziś: Trzeba było ubrać porządne kurtki, a nie marudzić, że dach otwarty…

redakcja

Autor:redakcja

17 października 2012, 13:20 • 1 min czytania

Dni Grzegorza Laty na stanowisku szefa PZPN są policzone. Zostało ich już zaledwie dziesięć i chłopina będzie musiał opuścić wygodny stołek. Zasiadał na niego jako legendarny piłkarz, „orzeł Górskiego”, król strzelców Mundialu, a schodzi doszczętnie skompromitowany. Obnażony ze swej próżności, głupoty, chamstwa i prostactwa. Nie, żeby było nam go szkoda, bo sam sobie zgotował ten los, ale z drugiej strony – głupio tak człowieka nie pożegnać i zostawić samego w ostatniej drodze. Postanowiliśmy więc, codziennie, aż do końca kadencji publikować jedno zdjęcie, pozwalające zapamiętać Grześka z jak najlepszej strony. W końcu później możemy go już długo nie zobaczyć.
Wszyscy dziś żyją deszczem, który uniemożliwił rozegranie spotkania z Anglikami. Pojawiają się głosy oburzenia, że nie tylko murawa, ale i ludzie na trybunach ostro nasiąkali wodą i powracali do domów, nie dość, że bez obejrzenia cudownego widowiska, to jeszcze przemoknięci. Z odpowiedzą na te lamenty wychodzi więc prezes, który już nie raz, nie dwa, demonstrował jak należy ubierać się na mecze kadry, aby wyjść z nich suchym…

Lato na dziś: Trzeba było ubrać porządne kurtki, a nie marudzić, że dach otwarty…
Reklama

Image and video hosting by TinyPic

Szalenie ważne jest jednak pozostawienie odsłoniętego nosa i oczu, aby uchronić się nie tylko przed deszczem, ale i otrzymaniem zakazu stadionowego.

Reklama

Najnowsze

Reklama

Weszło

Reklama
Reklama