Piękne zachowanie Klose, hat-trick Cavaniego, przebudzenie Mediolanu

redakcja

Autor:redakcja

27 września 2012, 16:48 • 2 min czytania

Serie A rozkręca się na dobre, ledwo opadły emocje po weekendzie, a już pod strzechy wpadły kolejne spotkania. We wtorek nieco rozczarował hit kolejki Fiorentina – Juventus, więc kibice ostrzyli zęby na kolejne starcie zespołów z góry tabeli. Mecz Napoli – Lazio zapowiadał się na wyrównaną bitwę i pod tym względem mógł zawieść kibiców. Wymiany ciosów nie było prawie wcale, a okazało się że podobny dorobek punktowy w dotychczasowych meczach nie oznacza jeszcze gwarancji zaciętej walki.
Zaczęło się od mocnego strzału i to on stał się najważniejszym tematem w dzisiejszych mediach. Klose w zamieszaniu w polu bramkowym pomógł sobie ręką i wyprowadził Lazio na prowadzenie. Po chwili do głowy uderzyły jednak wyrzuty sumienia…

Piękne zachowanie Klose, hat-trick Cavaniego, przebudzenie Mediolanu
Reklama

Opinie w tej sprawie są podzielone – zawodnicy Napoli apelują o nagrodzenie niemieckiego napastnika, choć wiele osób podkreśla, że sytuacji w ogóle by nie było, gdyby nie wcześniejsze oszustwo. W podobnym tonie wypowiada się również szkoleniowiec z Neapolu, Walter Mazzari, który wprawdzie pochwalił Klosego, ale szybko dodał, że takie sytuacje powinny być normalnością.

Reklama

Potem na boisku nie było już ani Klosego, ani całego zespołu Lazio. – Miro słusznie zrobił, ale po tej sytuacji zeszło z nas powietrze – komentował po meczu Vladimir Petković, trener rzymian. Swój show – bez strzałów ręką i przepraszania sędziego, zaczął Edinson Cavani.

Hat-trick zdecydowanie przebił zachowanie fair-play Klosego, co zresztą znalazło odbicie w dzisiejszej prasie.

***

Włoskie gazety na okładki wrzuciły również przebudzenie Mediolanu. Tak jak w ostatniej kolejce oba kluby z tego miasta solidarnie wyłapały oklep, tak teraz oba wygrały swoje mecze, Milan 2:0 u siebie z Cagliari, Inter w takim samym stosunku na wyjeździe z Chievo. Punkty pogubiła z kolei Roma, która zremisowała z grającą przez pół meczu w dziesiątkę Sampdorią.

***

Glik z meczu z Udinese zagrał ostatnie piętnaście minut, prawdopodobnie wyleciał z pierwszego składu za poważny błąd w meczu z Sampdorią, który kosztował Torino utratę dwóch punktów. Spisał się nieźle, nie popełnił żadnego poważniejszego błędu.

Pescara – Palermo 1:0

Fiorentina – Juventus 0:0

Napoli – Lazio 3:0

AS Roma – Sampdoria 1:1

Catania – Atalanta 2:1

Genoa – Parma 1:1

Torino – Udinese 0:0

AC Milan – Cagliar 2:0

Chievo – Inter 0:2

Najnowsze

Anglia

Polski wychowanek Arsenalu zagra… w szóstej lidze

redakcja
0
Polski wychowanek Arsenalu zagra… w szóstej lidze
Reklama

Weszło

Reklama
Reklama