Niemieckie media: Golden goal Lewandowskiego, Hummels jak Robben

redakcja

Autor:redakcja

19 września 2012, 00:05 • 2 min czytania

Robert Lewandowski sprawił, że pudło Hummelsa poszło w zapomnienie – zgodnie twierdzą niemieckie media po zwycięstwie Borussii Dortmund nad Ajaxem Amsterdam (1-0). Trzy minuty przed końcem meczu Polak dał wygraną drużynie Juergena Kloppa. Wygraną, która w dalszej perspektywie może mieć ogromne znaczenie.
Wszyscy w Dortmundzie zdawali sobie sprawę, że jakakolwiek strata punktów na samym początku może być drastyczna w skutkach. Dlatego, jak twierdzi prasa, BVB grało dość nerwowo, często mylili się nie zawsze skoncentrowani obrońcy. Do tego marnujący rzut karny Hummels czy wybiegający na 25. metr Roman Weidenfeller – tak, to były bardzo wymowne obrazki. Nic więc dziwnego, że tuż przed końcem meczu w Dortmundzie zapanowało istne szaleństwo.

Niemieckie media: Golden goal Lewandowskiego, Hummels jak Robben
Reklama

Image and video hosting by TinyPic

– Lewandowski ratuje BVB, ale wcześniej marnuje najlepszą okazję. Mats Hummels pudłuje z jedenastu metrów, a w pierwszej połowie wygląda niepewnie – pisze „Der Westen”. Niemieckiemu defensorowi daje notę „5”, prawie najgorszą z możliwych, a polskiemu napastnikowi zaledwie „trójkę”. Lewandowski krytykowany jest przede wszystkim za sytuację z 49. minuty, kiedy ograł obrońcę i uderzył nad bramką. Taką samą ocenę otrzymał Jakub Błaszczykowski, nieco gorszą często – zdaniem gazety – ogrywany فukasz Piszczek. Zupełnie inaczej polski napastnik zostaje zrecenzowany przez „Bilda”, który obok Weidenfellera daje mu najwyższą notę.

Reklama

Image and video hosting by TinyPic

Co ciekawe, Lewandowski jeszcze w poniedziałek został mocno skrytykowany właśnie na łamach „Der Westen”. Ł»e zamiast trenować i grać jak najlepiej, to zajmuje się plotkami transferowymi, a o zainteresowaniu innych klubów czy potencjalnej ofercie z Bayernu mówi tak, jakby był co najmniej Gerdem Muellerem… Dziś dziennikarze tej gazety piszą już, że Hummels może odetchnąć właśnie dzięki „Lewemu”.

Zresztą, strzał z jedenastu metrów Hummelsa najlepiej skwitował Marcel Reif, komentator Sky: Uderzenie a la Arjen Robben…

„Ruhr Nachrichten” przekonuje z kolei, że za sprawą Polaka nowy sezon Champions League nie zaczął się tak, jak poprzedni. Udało się uniknąć deja vu i falstartu, bo choć rok temu na otwarcie w Dortmundzie też padł remis, to potem było już tylko gorzej. Nic więc dziwnego, że trafienie Roberta określane jest jako „golden goal”.

PT

Najnowsze

Reklama

Weszło

Reklama
Reklama