Tekst czytelnika: Pretensje do sędziów? Piłkarze ostatni w kolejce

redakcja

Autor:redakcja

17 września 2012, 10:01 • 3 min czytania

Już nawet ekspert Canal Plus, Pan Sławomir Stępniewski przestał udawać, że wszystko jest w porządku. Do tej pory kojarzył mi się jako sympatyczny człowiek, ale co do joty wpisany w środowisko sędziowskie, w którym ręka rękę myje. Po wczorajszej Lidze+ Extra wniosek jest jasny – przynajmniej jeden mecz ostatniej kolejki został ewidentnie skręcony przez sędziego.
Na nagrodę Malinowego Gwizdka po raz kolejny zasłużył Robert Małek. Pierwszy raz zwróciłem na niego uwagę, kiedy w finale Pucharu Polski Jagiellonia Białystok grała z Pogonią Szczecin. Ówczesny trener przegranych, Piotr Mandrysz wściekał się, że „od razu można było powiedzieć, że finał ma wygrać drużyna z Ekstraklasy”. W tym sezonie Małek sędziował dwukrotnie i dwukrotnie miał wpływ na wynik spotkania.

Tekst czytelnika: Pretensje do sędziów? Piłkarze ostatni w kolejce
Reklama

W pierwszym przypadku można mu jeszcze darować podyktowanie rzutu wolnego, którego nie było, a po którym to Wisła Kraków strzeliła zwycięskiego gola w starciu z Bełchatowem. Po piątkowym meczu nie ma się jednak co czarować – Robert Małek jednoznacznie wypaczył wynik meczu, zabierając Polonii dwa punkty. Prawidłowy gol Gołębiewskiego i karne po zagraniach ręką Pejovicia i Pazdana. Nawet kibice Jagiellonii muszą przyznać, że gdyby sędzia nie popełnił tych błędów, przy Konwiktorskiej gospodarze po prostu by wygrali. Koniec kropka.

Kiedy patrzę na te ewidentne błędy coś we mnie się burzy. Bo to właśnie arbitrzy są ostatnimi, którzy cierpią przez własne pomyłki. W Krakowie Paweł Gil był jedynym, który nie widział faulu Pareiki na Wszołku, ale zapłaciła za to Polonia – trener Stokowiec nie wytrzymał i teraz mecz musiał oglądać z trybun. W tym samym czasie ten, który faktycznie zawinił otrzymał nagrodę w postaci kolejnego meczu do sędziowania.

Reklama

To powinno się skończyć. Co innego popełniać drobne błędy w obie strony, a co innego decydować o losach całych klubów. Gdyby właścicielem Polonii był dziś Józef Wojciechowski, kto wie, czy Stokowiec nie żegnałby się właśnie z pracą? Niewykluczone. Niewykluczone też, że właśnie tych dwóch punktów zabraknie Polonii do mistrzostwa lub miejsca w europejskich pucharach. Punktów, które należały się jej jak psu buda.

W rozważaniach nad błędami sędziowskimi nachodzi mnie jeszcze jedna refleksja. Otóż piłkarze Ekstraklasy są ostatnimi, którzy powinni mieć pretensje do arbitrów. Jakby nie patrzeć, przez te 90 minut i jedni, i drudzy wykonują swoją pracę. I kiedy taki piłkarz – dajmy na to – Zagłębia mówi, że sędzia zepsuł widowisko, od razu myślę sobie: „Przyganiał kocioł garnkowi”.

Czy nie jest tak, że to jednak Widanow psuje widowisko bardziej, czternastokrotnie podając do rywala oraz dwunastokrotnie na alibi, do bramkarza? Czy taki Andriuskevicius nie próbował zepsuć widowiska bardziej, udając ze Izvolt go faulował (brawo dla Pawła Raczkowskiego i jego asystenta, że nie dali się nabrać na ten żałosny teatr)? Kto da więcej: Czy Robert Małek błędów sędziowskich, Przemysław Kaźmierczak niecelnych podań czy Piotr Ćwielong zmarnowanych setek?

Oczywiście wszyscy jesteśmy tylko ludźmi i każdy popełnia błędy. Jako kibic nie chcę być świadkiem sytuacji takich, jak ostatnio w Warszawie, gdzie sędzia wypacza wynik. Płacę i wymagam, żeby to nie arbiter decydował o tym, kto wygrywa. Ale chciałbym także, żeby piłkarza Ekstraklasy, który w miesiąc zarabia tyle, ile ja przez trzy lata (albo i nie), nie przerastało celne podanie na trzydzieści metrów.

Tak naprawdę piłkarze są warci sędziów i wzajemnie. Skoro Robert Kolendowicz nie jest w stanie przyznać się, że nie był faulowany, a Paweł Golański, że faulował, to dlaczego Robert Małek ma się silić na samobiczowanie pod tytułem „Jestem nieudacznikiem i okradłem Polonię z punktów”? Przecież dalej możemy żyć i funkcjonować przekonani o własnej doskonałości i wierzyć, że już za chwilę, za moment przed polską piłką znów będą klękać futbolowe potęgi.

Radosław Dąbrowski (https://radekdabrowski.blogspot.com/)

Najnowsze

Reklama

Weszło

Reklama
Reklama