Piątkowa włoska prasa sportowa została w całości zdominowana przez ten temat . Wczoraj Juventus podał informację, która niejako wyznacza jego drogę na najbliższe lata. Dyrektor sportowy „Starej Damy”, ściągnięty dwa lata temu z Sampdorii Giuseppe Marotta przedłuży swój kontrakt z turyńskim klubem do 2015 roku. Razem z nim nową umowę może podpisać legendarny golkiper Juve, Gianluigi Buffon.
Obaj stanowią ważne ogniwa w układance Juventusu, aktualnie najsilniejszego włoskiego zespołu, krajowego mistrza oraz podpory reprezentacji narodowej. Beppe Marotta to legenda Sampdorii, człowiek za którego kadencji regularny gracz Serie B, mający problem z walką o awans, stał się jedną z silniejszych ekip we Włoszech, raz po raz przebijając się do Pucharu UEFA, czy nawet Ligi Mistrzów. Marotta na nowo stworzył klub z Genoi, a gdy w 2010 roku przechodził do Juve – oczekiwano od niego dalszej pracy na najwyższym poziomie, tym bardziej, że „Stara Dama” również przechodziła poważny kryzys.
Marotta bezzwłocznie wymienił pół składu, ściągając do Turynu aż czternastu nowych graczy, wyrzucając przy tym jedenastu. Przez trzy lata z powrotem wprowadził Juventus na ligowy top, a jedną z jego najważniejszych decyzji było zatrudnienie jako szkoleniowca legendy Bianconeri, Antonio Conte. No i Pirlo z wolnego transferu, tuż przed jednym z najlepszych sezonów w wykonaniu Włocha. Marotta miał znakomite notowania u ekspertów, kibiców i zarządców Juventusu.
Kolejne letnie okienko transferowe to jednak kompletna klapa – miał być van Persie, Llorente, Jovetić, a skończyło się na kontrowersyjnym Duńczyku, Nicklasie Bendtnerze. Podobnych „już-prawie-dopiętych” transferów i nieudolnych negocjacji było zresztą przez jego okres urzędowania w Juve więcej, co znalazło odbicie m.in. we… włoskim odpowiedniku Nonsensopedii.
Władze Juve mają jednak do niego zaufanie – kontrakt przedłużony na trzy lata nie jest umową typu Stawowy na 10 lat w Cracovii, czy Tomasz Fornalik na trzy w Ruchu. Pierwszy efekt już jest – umowę z Juve przedłuży Gianluigi Buffon. Kolejne posunięcie? Prasa huczy o możliwości wykupienia z Manchesteru Naniego. Tyle, że wcześniej w identycznym stylu huczała o van Persiem…

