Zdeptać pchłę – agresja peruwiańskiej prasy w kierunku Messiego

redakcja

Autor:redakcja

10 września 2012, 20:58 • 1 min czytania

Jak się okazuje, nie tylko Cristiano Ronaldo budzi wśród kibiców agresję z powodu bycia najlepszym jednym z dwóch najlepszych. Portugalczyk przyzwyczaił się już, że gdziekolwiek by pojechał, trybuny przywitają go gromkim „Messi, Messi”, a następnie skwapliwie wypytają go o to dziennikarze. Dziś jednak taka sytuacja spotkała „przeciwnika” Cristiano. Przebywający na zgrupowaniu kadry Leo Messi został powitany przez peruwiańskich fanów z wyjątkową niechęcią.

Zdeptać pchłę – agresja peruwiańskiej prasy w kierunku Messiego
Reklama

“Cristiano, Cristiano” – takie okrzyki usłyszał argentyński gwiazdor po wyjściu z autokaru. Miały one oczywiście go zdeprymować w przededniu eliminacyjnego meczu z Peru, do czego namawiała miejscowych kibiców… lokalna prasa. Przeglądając tamtejsze gazety, można się tylko złapać za głowę. „Zdeptać pchłę” – pisze dziennik „Trome”. „Wróg w domu” – dodaje „El Depor”. Z taką agresją nie spotkał się nigdzie nawet Ronaldo, nie wspominając już o nikogo nie prowokującym Messim.

Reklama

Peruwiańczycy zdają sobie bowiem sprawę, że tylko i wyłącznie zneutralizowanie piłkarza Barcelony może im pozwolić na myślenie o remisie. Selekcjoner Sergio Markarian przygotowuje nawet ponoć specjalną taktykę mającą na celu wyłączenie Messiego. Patrząc na te wszystkie okrzyki, gesty i tytuły, zabawnie wyglądają słowa we wspomnianym już „El Depor”: „Messi, czujemy do ciebie szacunek, ale nie strach”.

Najnowsze

Reklama

Weszło

Reklama
Reklama