Złodzieje! – zakrzyknęli zgodnie kibice Polonii Warszawa w kierunku Józka Wojciechowskiego w jego siedzibie pod Warszawą. Czyżby? Po pierwsze – na pewno nie zgodnie, bo powszechnej akceptacji na takie okrzyki nie ma. Po drugie – na pewno nie kibice. Prawdziwi fanatycy Polonii wiedzieli bowiem, że Ekstraklasa nie jest nam dana na wieki.
Aby przeczytać całość, kliknij TUTAJ.
Reklama
Jeśli chcecie opublikować swój tekst w dziale „Blogi kibiców”, wyślijcie go mailem na [email protected].