Tysiąc złotych miesięcznie dla wychowanka Cracovii, kolejne ofiary Klubu Kokosa

redakcja

Autor:redakcja

10 maja 2012, 09:59 • 4 min czytania

Sezon ogórkowy w pełni, więc w prasie, szczególnie w „Przeglądzie Sportowym”, sporo spekulacji transferowych.
SUPER EXPRESS

Tysiąc złotych miesięcznie dla wychowanka Cracovii, kolejne ofiary Klubu Kokosa
Reklama

Rozmówka z Rafałem Grodzickim.

– Dla ciebie to chyba był bardzo bolesny sezon…
– W meczu z Podbeskidziem złamano mi nos. W szpitalu kości zostały nastawione, ale lekarze powiedzieli, że po sezonie czeka mnie operacja prostowania nosa i przegrody nosowej. Chirurgów wyręczył jednak Danijel Ljuboja!

Reklama

– Jak to?!
– W finale Pucharu Polski z Legią dostałem od niego cios w nos. Zalałem się krwią, wyglądało to nieciekawie, ale po fakcie okazało się, że tym uderzeniem na tyle wyprostował mi nos, że nie trzeba już go operować (śmiech).

GAZETA WYBORCZA

Tekst o Macieju Rybusie.

Na jednej z pierwszych odpraw trener Stanisław Czerczesow na tablicy narysował po lewej stronie boiska tor kolejowy i powiedział: „Masz być jak pociąg. Nie towarowy, tylko InterCity i biegać od jednego pola karnego do drugiego”. Na początku graliśmy w ustawieniu 3-5-1-1, byłem jednym z pięciu pomocników. I rzeczywiście musiałem biegać tam i z powrotem jak pociąg. Kiedy się broniliśmy, byłem jednym z piątki obrońców. Czułem, że marnuję energię i w ofensywie nie daję drużynie tego, co umiem. Przyplątała mi się kontuzja mięśnia czworogłowego i po miesiącu przyszła myśl, czy dobrze zrobiłem, idąc do Tereka.

(…)

Do ośrodka treningowego mam pięć minut taksówką i tylko tak poruszam się po mieście. Samochodu nie mam i mieć nie będę. Drogi nie są w najlepszym stanie, wolę taksówki. Kurs to maksimum 100 rubli, czyli 10 zł. Ale nie miałem takich incydentów jak Sławek Peszko w Kolonii, który w Wielkanoc trochę narozrabiał i wylądował w komisariacie. Trener Smuda nie wziął go na Euro, i chyba przede mną otwiera się szansa. Przeciwko Portugalii zagrałem 80 minut, chyba nie zawiodłem. 15 maja wracam do Polski, sześć dni później [razem z Błaszczykowskim, Lewandowskim, Piszczkiem i Szczęsnym] dołączę do kolegów na zgrupowaniu w austriackim Lienzu.

FAKT

Image and video hosting by TinyPic

Image and video hosting by TinyPic

Chodzą plotki, że ŁKS zamierza połączyć się z Bełchatowem, choć prezes łodzian zaprzecza. Cracovia zaoferowała nowy kontrakt Sebastianowi Stebleckiemu, ale bez podwyżki, co oznacza, że dalej zarabiałby… tysiąc złotych miesięcznie.

– Sebastian ma różne opcje. Jego przyszłość powinna się wyjaśnić w najbliższym czasie. Na razie spokojnie zastanawiamy się nad wszystkimi możliwościami – mówi menedżer piłkarza, Ireneusz Hurwicz (36 l.).

Jeśli Steblecki opuści Cracovię, to jego nowy pracodawca będzie musiał zapłacić Pasom ekwiwalent za wyszkolenie zawodnika. Wynosi on ok. 500 tysięcy złotych, ponieważ piłkarz trenuje w klubie z Kałuży od ośmiu lat. Zarówno Lech, jak i Korona są w stanie wyłożyć taką kwotę. Trener Tomasz Kafarski (37 l.) chętnie widziałby piłkarza w składzie swojego zespołu na przyszły sezon, ale przy tak niskiej propozycji jest to w tej chwili nierealne.

RZECZPOSPOLITA

Wywiad z Łukaszem Piszczkiem.

A Real Madryt? O zainteresowaniu tego klubu panem pisały hiszpańskie gazety, ale prezes Borussii powiedział, że pan i Robert Lewandowski nie jesteście na sprzedaż za żadne pieniądze…
Do tego, co dzieje się w mediach, nauczyłem się podchodzić bez emocji, w ogóle nie biorę tych rewelacji do siebie. Miałem w życiu wiele ciężkich chwil i wiem, że najlepiej jest koncentrować się na małych rzeczach – najbliższym treningu, meczu. Przed nami finał Pucharu Niemiec, wszyscy liczą na moją dobrą grę. Tylko to jest dla mnie ważne w tym momencie.

(…)

Możliwości Borussii brutalnie zweryfikowała Liga Mistrzów. Zajęliście ostatnie miejsce w grupie.
Jesteśmy teraz inną drużyną, bo życie nauczyło nas, że futbol nie może być tylko radosny. W poprzednim sezonie i na początku obecnego atakowaliśmy bez przerwy, nie schodziliśmy z połowy przeciwnika i staraliśmy się takie tempo utrzymać przez 90 minut.

PRZEGLĄD SPORTOWY

Image and video hosting by TinyPic

Vladimir Veiss, Pavel Hapal, Pavel Vrba i Wiktor Hanczarenka kandydatami są kandydatami na nowego trenera Legii, Marcin Kikut odchodzi z Lecha, a Injac – mimo oferty z Legii – zostaje, Wisła chce Dudu Paraibę, Ruch Baszczyńskiego, a Jarosław Bako wciąż nie próżnuje.

Rano gotowych do biegania po tartanie było już tylko 11 zawodników. Bramkarz Sebastian Przyrowski zgłosił zapalenie ścięgna Achillesa. W poniedziałek przed drugimi zajęciami kupił co prawda specjalistyczne buty do biegania, ale było już za późno – kontuzja była skutkiem pierwszego treningu w Klubie Kokosa. Wczoraj po południu kolejny Maciej Sadlok ze spuchniętym kolanem udał się do budynku klubowego. فącznie z nim Polonia liczy już dziesięciu zawodników z urazami. – Wcale mnie to nie dziwi – mówi profesor Jan Chmura (…). – Ł»aden odpowiedzialny trener na świecie nie pozwoli graczom truchtać na takim podłożu!

Najnowsze

Reklama

Weszło

Reklama
Reklama