W sobotniej prasie, co zrozumiałe, dominują teksty poświęcone Gran Derbi. Poza tym głównie relacje z piątkowych meczów ekstraklasy i zapowiedzi meczów sobotnich i niedzielnych…
FAKT
Poza relacjami z piątkowych meczów ekstraklasy „Fakt” wspomina o inicjatywie kibiców Zagłębia, którzy wprowadzili piłkarzom godzinę policyjną. Jest też ciekawa informacja o 17-letnim Brazylijczyku, Bruno Dybalu, który wkrótce ma dostać… polski paszport.
Już za kilka miesięcy może przenieść się z Palmeiras Sao Paulo do AC Milan lub Napoli (…). Nie ulega wątpliwości, że obywatelstwo naszego kraju na pewno pomogłoby młodemu Brazylijczykowi w transferze na Półwysep Apeniński, gdzie kluby mają limity dotyczące sprowadzania zawodników spoza Unii Europejskiej.
„Fakt” krytykuje również PZPN za organizowanie zgrupowania kadry przed Euro za granicą. Tytuł tekstu mówi wszystko.
GAZETA WYBORCZA
Dwa teksty o „El Clasico”. Pierwszy – bardziej ogólny, pokazujący historyczne tło Gran Derbi. Drugi – poświęcony dzisiejszej konfrontacji. Ponadto relacja z meczu Wisły z Polonią i zapowiedź Legii z Cracovią.
PRZEGLĄD SPORTOWY
Dzisiejszy „PS” to głównie zapowiedzi ligowe. Czyli – Łukasiewicz i Nakoulma zmierzą się ze swoimi starymi kolegami, szorstka przyjaźń Ulatowskiego z Michniewiczem oraz Semir Stilić, który zastanawia się nad opuszczeniem Lecha. Naszą uwagę przykuły jednak dwa inne materiały…
Zgodnie z obietnicą Ruch Chorzów zwróci miastu dwa miliony złotych. Spółka otrzymała wspomnianą kwotę we wrześniu tego roku. Pieniądze zostały przeznaczone na spłatę zaległości w stosunku do ZUS, Urzędu Skarbowego oraz piłkarzy. Działacze Ruchu zobowiązali się, że zwrócą całą sumę do 16 grudnia. W przypadku niedotrzymania terminu, wypłat nie otrzymaliby chorzowscy nauczyciele, bo 2 miliony złotych wzięto ze środków przeznaczonych na edukację.
I o Zagłębiu, gdzie powoli zaczynają mieć dość reprezentanta PZPN, Szymona Pawłowskiego.
Według naszych informacji Hanek, Traore i Pawłowski jadą na poniedziałkowy mecz do Poznania, ale rozstanie się z nimi jest raczej przesądzone. I podyktowane oczywiście względami sportowymi. Poza tym kapitan Pawłowski został uznany za jednego z „hamulcowych”, psujących atmosferę w klubie.
I oczywiście artykuł o Gran Derbi…
SPORT
Nudne, nudniejsze niż w „PS”, relacje z piątkowych meczów.
Jeśli na coś warto zwrócić uwagę, to ewentualnie na niezły tekst o Nakoulmie…
Po zimowej przerwie, w której przechodził rehabilitację, palił się do gry, ale trener Czesław Michniewicz, choć miał dobrą opinię o jego możliwościach, długo nie wystawiał go na mecze. Tymczasem zaczęły przychodzić powołania do kadry Burkina Faso. W marcu na mecz do Paryża Prejuce nie pojechał, ale na kolejne spotkanie do stolicy rodzinnego kraju już się wybrał. I tu powstała kontrowersja druga, bo Michniewicz i klubowi lekarze zalecali raczej metodyczną rehabilitację niż treningi z kadrą. Piłkarz był tego świadomy, ale mimo wszystko pojechał, traktując to powołanie jako okazję do odwiedzin w ojczyźnie. Warto jeszcze wiedzieć, że kierownikiem narodowej drużyny Burkina Faso jest… jego tata.
TĆ








