Zdawało się, że temat „El Clasico” został już w pełni wyczerpany. Nic z tego. „Marca” i „Mundo Deportivo” zadedykowały mu niemal całe wydania, choć… na nic odkrywczego nie wpadły.
MARCA
Poza suchymi statystykami jak dorobek punktowy lub bramkowy, za wiele ciekawych drobiazgów dziś nie znajdziemy.
Kilka słów o przedmeczowej konferencji prasowej, na którą Mourinho wysłał swojego asystenta, Aitora Karankę. Bask zapowiedział:
– Zagramy systemem 4-3-3 z Cristiano i Di Marią na bokach i wysuniętym Benzemą lub HiguaÃnem. W środku pola mamy Oezila, Kakę, Khedirę i Alonso… Co ważne, mamy dość dużo opcji. Arbeloa? Otrzymał powołanie, a do meczu pozostało jeszcze kilka godzin. Dziś trenował na pełnych obrotach i jutro zobaczymy. Nie zapominamy o Carvalho, który rwie się do gry i nadal jest dla nas ważnym zawodnikiem.
Guardiola mówił natomiast: – W zeszłym sezonie graliśmy z nimi pięć razy i wciąż pamiętam, co zdarzyło się podczas Superpucharu. Byli wtedy od nas lepiej przygotowani. Mieliśmy problemy, ale zdołaliśmy już się z nimi uporać. Musimy rozegrać perfekcyjny mecz, aby z nimi wygrać, bo mają mnóstwo mocnych stron i bardzo niewielkie wady.
Dziennikarze „Marki” na chwile tracą kontakt z rzeczywistością i w oczekiwaniu na powtórkę z rozrywki przypominają Gran Derbi z 1995 roku, kiedy Real ograł Barcelonę 5:0.
Kurs, że oba zespoły strzelą dziś bramkę wynosi w firmie BETCLIC 1,55. Kliknij TUTAJ, żeby postawić zakład.
Reszty wydania nie będziemy cytować, bo jest zbyt drętwa. Ciekawiej jest za to na oficjalnej stronie dziennika, gdzie uwagę przykuwa wiadomość, że pewien 17-latek zastrzelił swojego ojca w Angoli po kłótni… o wynik dzisiejszej rywalizacji w Madrycie.
Kurs na zwycięstwo Realu Madryt w serwisie EXPEKT – 2.40. Kliknij TUTAJ, żeby postawić zakład.
MUNDO DEPORTIVO
Na samym początku kilka słów o Mourinho, który nie stawił się na konferencję prasową. „Mundo Deportivo” wysuwa wniosek, że Portugalczyk zabezpiecza się na wypadek porażki, bo przed rokiem olał przedstawicieli prasy po Gran Derbi na Bernabeu.
Warty odnotowania jest za to miły gest „Mou”, który życzył szybkiego powrotu do zdrowia Tito Vilanovie, któremu jeszcze kilka miesięcy temu włożył palec w oko. Przyjazd asystenta Guardioli do Madrytu stanął pod znakiem zapytania po operacji, którą przeszedł w ostatnim czasie.
Redakcja serwisu pokusiła się też o wytypowanie najbardziej prawdopodobnych składów i ustawień obu zespołów:
Wśród znanych gości w Madrycie zabraknie dzisiaj byłego prezydenta Barcy, Joana Gasparta. Katalończyk nie odmówił sobie jednak okazji, by dowalić znienawidzonemu Figo: – Portugalczyk doskonale wie, że nigdy nie wybaczę mu odejścia do Realu Madryt. To był ruch zdradziecki, podstępny, nielegalny i bezprawny, dokonany pod osłoną nocy. Uzgodniono z nim wstępne porozumienie na piśmie, kiedy był jeszcze graczem Barcelony. To już przeszłosć, ale warto pamiętać, że to było niezgodne z prawem. Figo wyrządził nam jednak wielką krzywdę i do dziś nie mogę o tym zapomnieć.
Cesc i Alexis przed szansą zapisania się w klubowej historii i dołączenia do prestiżowego grona Villi, Zlatana, Henry’ego i Eto’o. Warunek? Zdobycie bramki w Gran Derbi w pierwszym sezonie w Blaugranie. Nie jest to wykluczone, zważywszy, że Fabregas jest drugim najskuteczniejszym piłkarzem w zespole.
Kurs, że Cesc trafi do siatki wynosi w serwisie EXPEKT 3,55. Kliknij TUTAJ, żeby postawić zakład.
To najważniejszy dzień w karierze dla arbitra Davida Fernandeza Borbolana, który wcześniej prowadził tylko jeden klasyk. W dodatku niezbyt prestiżowy, bo w Superpucharze Hiszpanii. Gazeta zwiastuje, że może mieć dzisiaj sporo roboty i przypomina, że „Królewscy” zgarnęli pod wodzą Mourinho aż pięć czerwonych kartek w meczach z Barcą.
Kurs na czerwoną kartkę w dzisiejszym meczu wynosi 2,20 w serwisie BET-AT-HOME 1,90. Kliknij TUTAJ, żeby postawić zakład.
Dzisiejszy mecz będzie kolejnym dowodem na to, kto jest idealnym kandydatem do Złotej Piłki. Messi grał przeciwko Realowi już 15 razy i zdobył 13 bramek, Cristiano tylko 3, choć – łącznie z meczami w barwach Manchesteru United – wystąpił przeciwko Dumie Katalonii 12 razy.
Kurs na to, że jeden z nich strzeli bramkę wynosi w serwisie BET-AT-HOME 1,90. Kliknij TUTAJ, żeby postawić zakład.
Blaugrana pod wodzą Guardioli w Madrycie jeszcze nie przegrała. Do tej pory odnotowała trzy wygrane i dwa remisy. Na uwagę zasługuje oszałamiający bilans bramkowy: 13 zdobytych goli przy tylko pięciu straconych.
Kurs na zwycięstwo Barcelony w serwisie BETCLIC – 2.70. Kliknij TUTAJ, żeby postawić zakład.








