WTORKOWY PRZEGLÄ„D PRASY: Ślub siostry ważniejszy od transferu, Probierz nie jest ogórkiem

Po bardzo dobrym poniedziałku mamy w polskiej prasie chudy wtorek. Najciekawsze materiały, ale tylko dwa, dostarcza „Gazeta Wyborcza”. Zabawna jest też informacja o Nildo, do której dotarł „Sport”…
FAKT

„Fakt”, jak zwykle, wali w PZPN. Dziennikarze krytykują federację za to, że zrzekła się wpływów z organizacji meczów na rzecz Sportfive, z którym – przypomnijmy – podpisano umowę na 10 lat. Za zbliżający się mecz z Portugalią PZPN mógłby zarobić pięć milionów złotych.

Ponadto ciekawa informacja o transferze 16-letniego Dominika Dyka do Chelsea…

W czwartek ma trenować z pierwszym zespołem Chelsea i podpisać umowę z klubem ze Stamford Bridge. Zaskakujący transfer szesnastolatka z Polski nadzoruje znany izraelski menedżer Pini Zahavi (68 l.), z którym współpracuje blisko Jerzy Kopiec.

„Fakt” zamieszcza też krótki tekst o warunkach, jakie reprezentacja Hiszpanii będzie miała zapewnione w trakcie Euro w Gniewinie…

Na Hiszpanów czeka 105 dwuosobowych pokoi i 8 apartamentów, bogato wyposażone spa ze wszelkimi udogodnieniami, sale konferencyjne, a przede wszystkim trzy boiska ze sztucznym oświetleniem (…). Do tego nowoczesna siłownia, wielofunkcyjna hala kryta, basen kryty, a nawet bowling czy sala kinowa.

GAZETA WYBORCZA

Dwa interesujące artykuły. Pierwszy – o Socratesie.

Był krytykiem współczesnego futbolu. Tłumaczył, że coraz lepiej zbudowani fizycznie piłkarze mają na boisku mniej miejsca, grają z pierwszej piłki, przez co mecze są coraz brzydsze. – W 1970 r. zawodnik biegał ok. 4 km w każdym meczu, teraz prawie cztery razy więcej. Inne sporty dostosowały się do zmian, a w piłce obowiązują wciąż te same przepisy. Dziś powinno się grać dziewięciu na dziewięciu – uważał Socrates.

I drugi o Probierzu, który pokonał Panathinaikos.

Po dwóch zwycięstwach nie chcę uchodzić za wielkiego znawcę, ale też chciałbym pokazać, że polscy trenerzy nie są takimi „ogórkami”, za jakich wielu nas uważa – podkreśla polski trener w rozmowie z „GW”.

SPORT

„Sport” porusza temat Ł»eljko Djokicia, którego wezwała Komisja ligi za to, że naruszył nietykalność cielesną sędziego Marcina Szreka, ale ten bał się dać mu żółtą kartkę. Teraz zlękniony arbiter nie chce się wypowiadać, ale jakoś nas to nie dziwi…

Wczoraj arbiter nie przedstawił nam własnej oceny tej sytuacji, zasłaniając się oficjalnym zakazem komentowania orzeczeń, wydanym przez władze Kolegium Sędziów.

News dnia. Nildo dostał propozycję przyjazdu na testy do Górnika Zabrze, ale zrezygnował, bo nie chciał przekładać wyjazdu do Brazylii. Brazylijczyk podkreśla, że na testy może przyjechać, ale w styczniu, bo na dniach jego siostra bierze ślub. Działacze Łęcznej specjalnie się sprawą nie przejęli…

– Oprócz Górnika o naszego napastnika pytały jeszcze dwa inne kluby, wczoraj zaś dołączył trzeci – przekonuje prezes klubu, Artur Kapelko w rozmowie ze „Sportem”.

Mamy też zapowiedź plebiscytu „Sportu” na piłkarza roku, którego chyba nie wypada komentować… Wśród nominowanych – Jodłowiec, Polanski, Komorowski, Kupisz, Piech. Szanujmy się…

PRZEGLÄ„D SPORTOWY

Nuda. Rozmówka z Probierzem, tekst o spadającej frekwencji, taktyczne sztuczki Lenczyka, a także informacje o tym Vojo Ubiparip ma zastąpić Bruno Mezengę w Crvenej Zvezdzie i o świetnej grze Tomasza Jodłowca na pozycji defensywnego pomocnika. Jest też zapowiedź meczu Chelsea – Valencia w Lidze Mistrzów.

„PS” przewiduje też, że powołanie do reprezentacji dostanie dziś Sebastian Mila…