Logika Olejkowskiej – PZPN wszystko przewidział

redakcja

Autor:redakcja

17 listopada 2011, 17:56 • 2 min czytania

Agnieszka Olejkowska, niestety ciągle rzecznik prasowy PZPN, udzieliła wywiadu portalowi PRoto.pl, zajmującemu się zagadnieniami public relations. Niestety, Agnieszka nie odkryła jeszcze, w czym tkwi jej siła – a wiadomo, że w nieodzywaniu się. Fragment…

Redakcja PRoto.pl: Czy PZPN przewidywał, że nowe stroje reprezentacji bez godła spowodują takie zamieszanie w mediach i był na to przygotowany?
Agnieszka Olejkowska, rzeczniczka Polskiego Związku Piłki Nożnej: Ten proces był poprzedzony rozmowami, był poprzedzony konsultacjami i przygotowaniami. Spodziewaliśmy się tego, że ta dyskusja będzie bardzo ostra i że rzeczywiście ta decyzja może się spotkać z taką reakcją kibiców i mediów. Przewidywaliśmy to i spełniło się to, czego się spodziewaliśmy.

Red.: Czy jeszcze przed prezentacją nowych strojów mieli Państwo plan działania, w przypadku pojawienia się burzy medialnej?

A.O.: Oczywiście mieliśmy plan działania, byliśmy przygotowani. Myślę, że nawet najlepsi PR-owcy na świecie nie byliby w stanie walczyć ze społeczeństwem, które tak silnie jest przywiązane do znaku narodowego i dało temu upust w ostatnich dniach oraz pokazało, że nie jest gotowe na jakąkolwiek zmianę. Jesteśmy narodem silnie przywiązanym do godła, barw narodowych i myślę, że żadne przygotowania komunikacyjne nie byłyby w stanie tego zminimalizować. Taki sam problem mieli 2 lata temu Słowacy i Czesi, dyskusja była może nie tak ostra jak w Polsce. Rzeczywiście, wszędzie spotykało się to z dyskusją, bo wiele osób jest przywiązanych do tego co znajduje się na koszulkach. Natomiast, co ciekawe, przed ich prezentacją wielu kibiców nie miało pojęcia, co się na koszulkach znajduje, tak samo jak nie wiedzieli przy badaniach, jak wygląda logo PZPN. Natomiast po zmianie, kogo byśmy nie zapytali, chciałby żeby ten orzeł wrócił. Dalej kibice nie zdają sobie sprawy z tego, że na przykład siatkarze orła na koszulkach nie mają.

Nie będziemy już się pastwić, że siatkarze mają flagę zamiast godła, bo tego wymaga światowa federacja. Ujmuje nas natomiast logika Olejkowskiej. Mówi: – Przewidywaliśmy to i spełniło się to, czego się spodziewaliśmy… A po chwili: – Myślę, że nawet najlepsi PR-owcy na świecie nie byliby w stanie walczyć ze społeczeństwem, które tak silnie jest przywiązane do znaku narodowego i dało temu upust w ostatnich dniach oraz pokazało, że nie jest gotowe na jakąkolwiek zmianę.

Logika Olejkowskiej – PZPN wszystko przewidział
Reklama

PZPN działa bardzo profesjonalnie. Wdrożył plan, poszło dokładnie tak, jak się spodziewano i teraz się z tego planu wycofa. Czyli – wiedzieliśmy, że będzie chryja, ale skoro już jest, to odwołujemy nasze decyzje.

Najnowsze

Reklama

Weszło

Reklama
Reklama