Zdobywca Pucharu i Superpucharu powraca w wielkim stylu!

redakcja

Autor:redakcja

30 października 2011, 14:19 • 1 min czytania

Tak było kiedyś:

Zdobywca Pucharu i Superpucharu powraca w wielkim stylu!
Reklama

A tak było dziś:

Reklama

Pan Andrzej, człowiek starszej daty, pewnie nie czyta Weszło, więc ciągle jeszcze nie przypomniał sobie, że WCALE NIE ZDOBYف SUPERPUCHARU, o czym już kiedyś pisaliśmy. Gdy Legia sięgała po Superpuchar, to jej szkoleniowcem był Rudolf Kapera. Ale to taki tylko szczegół:)

A tak trochę bardziej poważnie – niezmiennie śmieszy nas przedstawianie Andrzeja Strejlaua jako tego, który uzdrawiał środowisko sędziowskie. Bo czy to nie ten facet, do którego się zawsze przed snem dzwoniło, żeby powiedzieć, że mu zawinęli ulubionego sędziego i on był wtedy całkowicie zaskoczony? No, chyba ten sam. Facet permanentnie zszokowany. Jak już mu kolegów z gabinetu wyprowadzali, to akurat podlewał kwiatki. I mówił, że w weekend pojedzie na stadion i dopilnuje, żeby wałków nie było. I on tak sobie siedział na stadionie, a na parkingach za trybuną sędziowie pakowali kasę do bagażnika. Przekomiczne, przekomiczne!

Zresztą, mówimy o facecie, który w polskiej piłce pracował od czterystu trzydziestu lat i niczego nie zaobserwował, ani nikogo nie zdekonspirował. Ł»yłki detektywa to nie ma. Może zamiast patrzeć, co się dzieje wokół, gapił się na Puchar i Superpuchar.

Najnowsze

Anglia

Dorgu bohaterem Old Trafford w Boxing Day. Skromna wygrana

Wojciech Piela
1
Dorgu bohaterem Old Trafford w Boxing Day. Skromna wygrana
Reklama

Weszło

Reklama
Reklama