Spełnia się sen Janusza Filipiaka. Comarch, dzięki inwestycji w Cracovię, zyskuje nowe rynki zbytu. Jak widać, jest szansa na popularność proponowanych przez Comarch systemów informatycznych na terenie Burundi.
Reklama
29 października 2011, 15:16 • 1 min czytania
Spełnia się sen Janusza Filipiaka. Comarch, dzięki inwestycji w Cracovię, zyskuje nowe rynki zbytu. Jak widać, jest szansa na popularność proponowanych przez Comarch systemów informatycznych na terenie Burundi.