Pierwsze dni w tym przeglądzie prasy traktujemy trochę po macoszemu, bo większość dzienników skupiła się na zapowiadaniu meczów w europejskich pucharach, które już się odbyły i na strajku, który właśnie na szczęście się zakończył.
WTOREK – 23 sierpnia
Było parę dni spokoju, ale ten temat musiał wrócić. – Nasza kadra jest krótka, bo… tak chcemy – powiedział Mourinho na konferencji prasowej. Dał tym samym do zrozumienia, że w styczniu możemy spodziewać się wielkiego transferu na Santiago Bernabeu. Chodzi oczywiście o Neymara. – To nie jest nowy Robinho, on po prostu potrzebuje dobrego prowadzenia – cytuje „Marca” pracowników Realu.
Na prezentacji Radamela Falcao w Atletico pojawiło się 10 tysięcy kibiców. – Podpisałem kontrakt z jedną z największych drużyn na świecie – cieszył się Kolumbijczyk. Co ciekawe, pięć lat wcześniej na powitanie Sergio Aguero przyjechało tylko 1500 osób.
Prezentacja odbyła się też na obiekcie Getafe, do którego po czterech latach wrócił Daniel Guiza. – To mój dom, spędziłem tu najlepsze momenty w karierze. Tutaj się wybiłem i teraz chcę dalej triumfować – zapowiada były snajper Fenerbahce. Podczas wydarzenia kibice krzyczeli „Guiza selección”. Coś jak – „Smuda! Co? Małecki!”.
Barcelona ostrzega Porto “manitą” – to tytuł artykułu poświęconego zwycięstwu „Blaugrany” 5:0 w Pucharze Gampera nad Napoli. „Manita” (czyli rączka) to symbol pięciu goli. A skoro już jesteśmy przy Barcy, jej prezes, Sandro Rosell nawołuje do zniwelowania napięć między piłkarzami Realu i Barcelony, bo „w końcu się pozabijamy”.
Na deser okładka “Mundo Deportivo”.
ŚRODA – 24 sierpnia
Oczywiście, że nie odchodzę – krzyczy Mourinho z okładki “Marki” . – Tylko ci, którzy mnie nie znają, mogliby pomyśleć, że zostawię Real. To niemożliwe. Moje przywiązanie do tego klubu jest większe niż w przypadku niektórych „pseudomadridistów” – powiedział „Mou” i nie omieszkał dodać:
– Niektórzy są bardziej skłonni do hipokryzji w futbolu niż ja. Tylko zachowują się tak w głębi tuneli…
Casillas zwołuje kolację pokojową między reprezentantami Hiszpanii z Realu i Barcy. Wcześniej, przed zgrupowaniami kadry piłkarze mieli taki zwyczaj, że spotykali się na kolacji w Madrycie, ale teraz nabrało to wyjątkowego znaczenia. – Jeśli tyle się o tym mówi, to znaczy, że jest coś na rzeczy – powiedział zmartwiony scysjami między swoimi podopiecznymi Vicente Del Bosque.
“Rossi przywraca elite Villarrealowi. Dwa gole Włocha obalają duński mur”. Villarreal pokonał 3:0 Odense i po raz trzeci w swojej historii awansował do Ligi Mistrzów.
Napastnik Almerii, Henok Goitom zadecydował, że jego nazwisko będzie napisane na koszulce według „normalnej” europejskiej transkrypcji. Wcześniej 100 na 100 Hiszpanów nie potrafiło go odczytać, bo było przedstawione w… języku tigrinia z Erytrei. – Nie ma żadnego wyjątkowego powodu, dla którego zdecydowałem się na zmianę – stwierdził Goitom.
Swoją drogą, kariera tego piłkarza, a szczególnie dorobek strzelecki przypominają równię pochyłą. Nie zdziwimy się, jak za rok-dwa trafi do Polski.
CZWARTEK – 25 sierpnia
Real wygrał w sparingu z Galatasaray, koncertowo zagrał Xabi Alonso, ale to wszystko odbyło się w cieniu posadzenia na ławkę Ikera Casillasa. Mourinho nie spodobało się, że jego bramkarz wyciągnął w stronę Barcelony rękę na zgodę. Oburzony sprawą jest dziennikarz „Marki”, Santiago Segurola, który tłumaczy, że Casillas nie jest żadnym „pseudomadridistą” i zaczął walczyć o ten klub, zanim „Mou” zajął się trenerką.
Podczas tego samego spotkania kibice Realu wyrazili poparcie dla „The Special One”. Na dole macie transparenty. Nam najbardziej spodobał się ten: „Ciekawe, co to za cwaniak wkłada swoje oko na palec Mourinho”. O albo ten: „Mou, twój palec wskazuje nam drogę”. Sam Portugalczyk nie podniósł się podczas meczu z ławki. Polecenia piłkarzom wydawał jego asystent, Aitor Karanka.
Może to nie do końca ten temat, ale co tam. Na świat przyszło pierwsze dziecko Neymara. Na imię mu Davi Lucca. Gwiazdor Santosu ogłosił tę radosną nowinę na Twitterze i Facebooku.
PIÄ„TEK – 26 sierpnia
– Barcelona to nieziemski zespół, na początku jest faworytem, ale w dwumeczu Milan może zniwelować tę przewagę – ocenił losowanie Ligi Mistrzów Ruud Gullit. Najciekawszym momentem losowania było pojawienie się Carlesa Puyola w… dość niecodziennym (a raczej wyjątkowo codziennym :)) stroju. – Cóż za elegancja! – komentował Gerard Pique na Twitterze. – Lepiej czuję się z logiem Barcy w sercu niż w garniturze – tłumaczył Puyol.
W ocenie “Marki” Barcelonę i Real czeka w fazie grupowej spacerek. Dużo trudniej mają Villarreal i Valencia.
Grupy „hiszpańskie:
A: Bayern, Villarreal, Manchester City, Napoli
D: Real, Lyon, Ajax, Dynamo Zagrzeb
E: Chelsea, Valencia, Bayer, Genk
H: Barcelona, Milan, BATE, Viktoria Pilzno
Nagrodę dla najlepszego piłkarza Europy poprzedniego sezonu otrzymał Leo Messi. Argentyńczyk zgromadził 38 głosów, drugie miejsce, Xavi – 11. Trzeci był Cristiano Ronaldo, który dostał trzy głosy.
Del Bosque ogłosił listę powołanych na mecze z Chile i Liechtensteinem. Największa niespodzianka to Martin Montoya, który w Primera Division zagrałâ€¦ 17 minut. Wśród powołanych jest aż dziewięciu piłkarzy Barcelony. To historyczny rekord.
Powołani: Casillas, Reina, Valdés, Arbeloa, Albiol, BotÃa, DomÃnguez, Montoya, Sergio Ramos, Javi MartÃnez, Xabi Alonso, Thiago, Busquets, Xavi Hernández, Cesc Fà bregas, Cazorla, Iniesta, Mata, Silva, Llorente, Negredo, Pedro, Fernando Torres, Villa.
Najważniejsza informacja. Koniec strajku. Wraca liga.
Hiszpański Związek Piłkarzy dogadał się z działaczami La Liga, wszystkie długi wobec piłkarzy mają zostać spłacone, a pierwsza zaległa kolejka zostanie rozegrana 22 stycznia.
SOBOTA – 27 sierpnia
Po takim meczu nie mogło być inaczej. Okładki „Marki” i „Mundo Deportivo” mówią same za siebie.
– Są wyjątkowi. To pokolenie jest wyjątkowe. Ta drużyna przejdzie do historii futbolu – powiedział po zdobyciu Superpucharu Pep Guardiola. – Ale trener musi być przez cały czas czujny. To wszystko może w jednej chwili upaść.
Dodajmy, że Guardiola zdobył podczas swojej kadencji 12 tytułów na 15 możliwych.
Mourinho chce zabronić swoim piłkarzom korzystania z portali społecznościowych. Dziennikarz „Mundo Deportivo” twierdzi, że „Mou” chce stworzyć ze swojej szatni bunkier, z którego nic nie wypłynie.
W dzisiejszym “MD” znajdujemy też ciekawy wywiad z Platinim. Najciekawsze cytaty:
– Nie jest tajemnicą, że mam dobre stosunki z Mourinho, ale gdybym go teraz spotkał, to powiedziałbym mu, że przesadził. Tak prestiżowy trener nie może sobie pozwolić na robienie takiego „show”. Brakowało tylko, żeby powiedział, że Tito Vilanova uderzył go okiem w palec.
– Każda epoka miała swojego zawodnika numer jeden. Cruyff, wcześniej Pele, później Zidane. Messi ma jedną przewagę – jest dużo bardziej chroniony przez sędziów. I dobrze, bo dzięki temu może pokazywać swój talent. Wcześniej utalentowani piłkarze musieli najpierw myśleć o unikaniu ciosów.
Więcej o lidze – po kolejce. W poniedziałek lub we wtorek.
TOMASZ ĆWIÄ„KAŁA





















