Możecie już przeczytać nowy wpis na blogu Jarosława Fojuta. Wpis jest dość… nietypowy, ponieważ bardzo, bardzo długi (21 tysięcy znaków, to byłyby jakieś cztery strony w „Przeglądzie Sportowym”) – a przez to także bardzo, bardzo ciekawy, tak nam się przynajmniej zdaje. Jarek opisuje to, co przeżył jako piłkarz w Anglii, podkreśla, co mu się podobało, a co nie i jakie widzi różnice między podejściem do młodych zawodników u nas i na Wyspach.
Nie chcielibyśmy, by takie wpisy przeszły niedostatecznie zauważone, dlatego – KLIKNIJCIE TUTAJ. Serdecznie zapraszamy.
Reklama