Istnieje ryzyko, że Patryk Małecki wcale nie został powołany do reprezentacji Polski, a jakiego nazwisko ktoś na liście dopisał dla żartu. Jak bowiem inaczej wytłumaczyć wywiad „Piłki Nożnej” z tak poważnym człowiekiem, jakim bez dwóch zdań jest Franciszek Smuda?
– No i jak podobają się panu postępy Małego?
– Nie przewiduję powołania Patryka na mecze z Meksykiem i Niemcami. To moja odpowiedź.
Franek, jesteś boski! To z kolei nasza odpowiedź. Ta stanowczość, te ostre sądy, ta niezłomność, ta konsekwencja… Gdzie byśmy znaleźli drugiego takiego prawdziwka, jak nasz „Franz”?
Wywiad ukazał się dzisiaj, w najnowszym wydaniu „PN”. Między dniem przeprowadzenia wywiadu a powołaniami Małecki zdążył tylko zagrać końcówkę z Koroną Kielce.