Od jutra.
Reklama
Kibicom Widzewa składamy z tej okazji kondolencje. O ile się nie mylimy, to Mroczkowski z seniorami (przynajmniej na szczeblu krajowym) pracował raz w życiu – w Dolcanie, z którego szybko go wywalili (0 zwycięstw, 1 remis, 4 porażki). Ostatnio prowadził zespół Widzewa w Młodej Ekstraklasie, ogólnie do tej pory jego specjalizacją było szkolenie młodzieży – bez sukcesów, oczywiście.
Cóż, tylko krzywdę facetowi robią. Sparzy się znowu na pracy z dorosłymi i straci poważanie nawet u juniorów.
Reklama