Riekisz – wypożyczyli, zapomnieli przetestować

redakcja

Autor:redakcja

07 czerwca 2011, 16:15 • 2 min czytania

Spośród wszystkich piłkarzy, którzy w ostatnim czasie trafili do polskiej ligi, najbardziej zagadkowy jest Dmitrij Riekisz. Wydawałoby się, że chłopak spełnia wszystkie warunki, by w naszej ekstraklasie zaistnieć, tymczasem po sześciu miesiącach Polonia go się pozbywa. Młodemu Białorusinowi kończy się wypożyczenie i wraca do siebie, do Dinama Mińsk. W Polonii nie zagrał nawet minuty.
Chłopak ma 22 lata, jest młodzieżowym reprezentantem Białorusi i już w czerwcu weźmie udział w finałach mistrzostw Europy (wystąpi tam tylko osiem zespołów). Można się spodziewać, że grać będzie w pierwszym składzie kadry, bo do tej pory był jej filarem (23 mecze, 8 goli).

Riekisz – wypożyczyli, zapomnieli przetestować
Reklama

Dodatkowo, jak na swój wiek, sporo meczów już zaliczył – w lidze białoruskiej regularnie grał od dobrych kilku sezonów, a w poprzednich rozgrywkach zanotował łącznie 36 spotkań, w tym 6 w europejskich pucharach. Wszystkie liczby wręcz krzyczą: to nie jest całkowity ogórek.

No i on, młodziutki chłopaczek, przyjeżdża do Polski i tu nie dają mu nawet wejść na boisko. Czy to jest normalne? Polonia najpierw go wypożyczyła i zagwarantowała sobie możliwość pierwokupu za dość małe pieniądze (coś koło 100 tysięcy dolarów), a później… nie zdołała nawet sprawdzić, czy cokolwiek potrafi.

Reklama

Coś nam się zdaje, że Riekisz padł ofiarą trenerskiej karuzeli. W klubie było takie zamieszanie, że kto by pamiętał o jakimś młodym Białorusinie…

Najnowsze

Reklama

Weszło

Reklama
Reklama