Reklama

Tekst dozwolony od lat 18

redakcja

Autor:redakcja

11 października 2010, 13:24 • 1 min czytania 0 komentarzy

Bo ja nie jestem miękkim chujem robiony. Nie padam na kolana, nie lamentuję. Ja jestem Smuda. Mam swój charakter i dzięki temu dotrę do celu – powiedział na łamach “Polski” selekcjoner reprezentacji. Można więc przedstawić pewną symulację, co będzie dalej.

Smuda po przegranym meczu na Euro 2012:
– Dostaliśmy w dupę, bo nasz środkowy obrońca grał jak ostatnia pizda. Mam nadzieję, że w następnym meczu będzie już lepiej, bo ile można dostawać wpierdol?

Smuda po drugim przegranym meczu na Euro 2012:
– Dopierdolili nam tak, że nie było czego zbierać. Kurwa, ja się nie poddaję – krytycy mogą mi naskoczyć albo obciągnąć.

Tekst dozwolony od lat 18

Pytanie z sali do działacza PZPN:
– Jak spisuje się selekcjoner?
– Na razie chujowo.

Smuda po przegranym trzecim meczu Euro 2012:
– I chuj z tym wszystkim. Pierdolę, odchodzę.

Pytanie z sali do piłkarza:
– A jak pan skomentuje klęskę na Euro 2012?
– A kim ty kurwa jesteś, śmieciu?
– Śmieciu?!
– Yyyy, znaczy się – pedale!

(ogólne oburzenie)

– Panie Antoni, chyba pan jakoś zareaguje? Jak on może tak się wypowiadać?
– Ja gdybym był młodszy, to bym wam wpierdolił.

Reklama

(oburzenie jeszcze większe)

– A pan, prezesie, niech pan coś powie…
(bełkot) – For ju, for ewrybady, for gowerment tu tałsend! Hahahaha!

(kurtyna opada, koniec przedstawienia, do zobaczenia na wielkiej imprezie za 100 lat)

Najnowsze

Komentarze

0 komentarzy

Loading...