Legia wciąż poluje na swój transferowy hit. Tym razem przyjeżdża na testy Wołodymir Priyomow z zespołu FK Krymteplytsia Molodizhne. Napastnik. Jego dorobek z ostatnich lat wygląda następująco:
2005/06, Metalurg Donieck: 13 meczów, 1 gol
2006/07: Metalurg Donieck: 24 mecze, 3 gole
2007/08: Szachtar Donieck: 2 mecze, 0 goli
2007/08: Czernomorec Odessa: 7 meczów, 0 goli
2008/09: Szachtar Donieck: 0 meczów, 0 goli
2009/10: Krymteplytsia Molodizhne: 8 meczów, 1 gol
Dodajmy, że w drugoligowym klubie FK Krymteplytsia Molodizhne zaliczył przez cały sezon… tylko dwa pełne mecze. W pozostałych sześciu albo szybko był ściągany, albo wchodził po przerwie.
Pytanie – czego oczekuje Legia od napastnika, który ostatnio był rezerwowym w drugiej lidze, a w całej swojej karierze strzelił pięć goli (jednego przez ostatnie trzy sezony)? Czy jeśli zaprezentuje sie na kilku treningach z dobrej strony, to Skorża – nie patrząc na doświadczenia innych klubów z tym zawodnikiem – podpisze z nim kontrakt? Zadamy to pytanie inaczej – czy do Legii na testy może przyjechać każdy, kto akurat ma kilka dni wolnego i jeszcze nie zwiedził Warszawy?