Skorża: „Możemy wyjść z szatni z podniesionymi głowami”.
Borysiuk: „Kontrolowaliśmy przebieg spotkania”.
Machnowskyj: „Nie graliśmy źle”.
O co im chodzi? Rozumiemy jedynie Borysiuka, pod warunkiem, że legioniści grali przeciwko trenerowi – wtedy kontrolowali przebieg spotkania.
Reklama