Już wiemy, dlaczego Artur Jędrzejczyk jednak nie zagrał w meczu z Kamerunem. Chyba zgubił się w windzie. Ale za to zrobił sobie bardzo ładne zdjęcie…
PS Zdjęcie stare, pewnie z młodzieżówki, ciągle jednak nie traci uroku. Polscy piłkarze są jedyni w swoim rodzaju. Czekamy jeszcze na fotki z toalety, jak u Macieja Rybusa.