Czy ktoś z was ma jakikolwiek pomysł, za co sędzia Szymon Marciniak podyktował rzut karny dla Arki Gdynia?
Trener Dariusz Pasieka też nie miał pojęcia, ale lepiej zorientowany w gdyńskich realiach Jarosław Krupski – człowiek, który nie jedno już widział – szybko mu wytłumaczył: za odepchnięcie, Darku, za odepchnięcie:)
Rozwala nas czasami to zaślepienie. Teraz kibice Arki będą pisać, że karny był ewidentny, a jako że nie wiadomo, za co został podyktowany, kibice Górnika nie będa mieli możliwości do tego “ewidentnego” faulu się ustosunkować.