Reklama

Niemieckie strzelby

redakcja

Autor:redakcja

08 czerwca 2010, 00:55 • 1 min czytania 0 komentarzy

Przy okazji meczu Niemców, jeszcze jedno przyszło nam do głowy. Jak to jest, że w polskiej reprezentacji ciągle nie możemy się doczekać piłkarza, który w miarę regularnie strzelałby gole? Nie musi tego robić w meczach z najsilniejszymi przeciwnikami, tylko po prostu żeby było wiadomo, czego się można po nim spodziewać. Ł»eby było jasne – jeśli Polska strzeli gola, to zapewne zrobi to ten oto zawodnik…
Z napastników, którzy grali w naszej kadrze w ostatnich latach, najwięcej goli zdobył Euzebiusz Smolarek (19 – przepisujemy tę liczbę, chociaż coś nam podpowiada, że zawarty w niej jest gol z San Marino, którego wcale nie strzelił). Dalej już kompletna bryndza. Maciej Ł»urawski, geniusz znad Wisły, napastnik regularnie zagłaskiwany, w 72 meczach w kadrze zdobył marne 17 goli. Emmanuel Olisadebe – 11.

I teraz rzut okiem na Niemców… Miroslav Klose – 52 gole. Michael Ballack – 42 gole. Lukas Podolski – 40 goli. Bastian Schweinsteiger – 21 goli (na 80 meczów).

Serio, to naprawdę przykre, że pomocnik Niemców i to nawet nie taki całkiem ofensywny (jak np. Iniesta w Hiszpanii) ma lepszy bilans bramkowy niż Ł»urawski.

Najnowsze

Komentarze

0 komentarzy

Loading...