Reklama

Ach ci źli piłkarze, chcą pieniędzy!

redakcja

Autor:redakcja

01 czerwca 2010, 00:09 • 2 min czytania 0 komentarzy

W “Gazecie Wyborczej” przedziwny wywiad z Mariuszem Klimkiem, który jest w Ruchu kimś najważniejszym, ale już do pogubiliśmy, kim dokładnie (bo nie właścicielem i nie prezesem). Wychodzi na to, że Klimek ma pretensje do piłkarzy za to, że ośmielili się upomnieć o pieniądze, których (np. premii czy w wielu przypadkach tzw. “wyjściówek”) nie dostawali przez cały sezon.
A przecież Klimek powinien pokłonić się piłkarzom w pas. Gdyby w swoich sklepach nie płacił pracownikom przez rok, to musiałby stanąć sam za kasą, a po godzinach jeszcze zmyć podłogę. Tymczasem zawodnicy walczyli przez cały sezon i udało im się awansować do europejskich pucharów. Zachowanie z klasą byłoby takie: – Korzystając z możliwości, chciałem bardzo podziękować piłkarzom i jednocześnie przeprosić. Jest mi smutno, że ich praca nie była nagradzana tak, jak się wcześniej umówiliśmy. Mam nadzieję, że już nigdy się to nie powtórzy.

Tymczasem Klimek na łamach “GW” powiedział: – Oczywiście, że nie chcę osłabiać drużyny. Zawsze kieruję się dobrem klubu, ale przyzna pan, że stabilizacja finansowa to ważny argument za ewentualną sprzedażą. Wtedy może unikniemy takich zjawisk jak demonstracja piłkarzy, którzy wyszli na ostatni mecz w koszulkach piętnujących organizację klubu. Pointa była taka: ostatni raz jak was postraszyliśmy, to zapłaciliście. Panowie piłkarze, to nie tak. Płacimy nie wtedy, kiedy jesteśmy do tego zmuszeni, tylko kiedy mamy. Ta akcja odebrała sympatykom klubu wiele radości z trzeciego miejsca w lidze.

Jednym słowem – bezczelność. Jak Ruch płaci dopiero wtedy, kiedy “ma”, to jakim sposobem otrzymuje licencję? Przecież licencja to dokument, który gwarantuje wypłacalność klubu. Nie jesteśmy za tym, by kogoś degradować przy zielonym stoliku, ale pora, by PZPN zaczął dbać o realizację kontraktów. Jeśli Ruch (czy jakikolwiek inny klub) spóźnia się z zapłatą chociażby jednej premii (chociażby jednej złotówki) przez miesiąc, to poszkodowany piłkarz powinien mieć możliwość natychmiastowego odejścia za darmo i bezzwłocznego kontynuowania gry w dowolnym klubie. Nie masz chłopie z czego płacić piłkarzom? To ich puść. Proste. Sobie ulżysz (bo cię nie stać na utrzymywanie pracowników tej klasy), ulżysz innym.

Najnowsze

Komentarze

0 komentarzy

Loading...