To chyba najbardziej absurdalna kara wymierzona przez Komisję Ligi. Uwaga: “Na Lechię nałożono karę finansową w wysokości 5 tys. zł za znieważanie podczas meczu przez gdańskich kibiców bramkarza Legii Warszawa Jana Muchy”.
Po pierwsze – można było się spodziewać raczej kary dla Muchy, który symulując, próbował wymusić czerwoną kartkę dla napastnika Lechii. Oczywiście uszło mu to bezkarnie. Po drugie – Mucha nie był jakoś chóralnie znieważany. Owszem, gwizdano, buczano, ktoś krzyknął “ty chuju”, ale chyba nie zdarzyło się, żeby wszyscy kibice skandowali jakieś hasła na jego temat – jeśli już, to incydentalnie. Po trzecie – mamy do czynienia z absolutnym brakiem konsekwencji.
Niedawny mecz GKS Bełchatów – Lech Poznań. Kibice gości przez długi czas śpiewają: “Ujek ty cwelu, skończysz jak kurwa w burdelu”. Czy Komisja Ligi zajęła się tym? Nie. Dlaczego wtedy nie było kary, a teraz jest? Skąd ta różnica? Ale to tylko przykład. Piłkarze obrażani są na każdym stadionie, raz bardziej, raz mniej. Czy John Terry ma łatwe życie w Anglii? Nie. Czy Boruc słucha samych ochów i achów na swój temat? Nie. Czy Tottiego obrażają kibice Lazio? Tak.
To część futbolu. Emocje. Śpiewy. Wściekanie się na piłkarzy. Wyzywanie tych znienawidzonych lub tych, którzy przed chwilą czymś podpadli. “Zbigniewa Bońka pierdoli cała Zielonka”, “Nie ma pieczarek, zajebał wszystkie Koniarek”, a “Krzysztof Warzycha to kawał kurwy, oprycha” – im ktoś lepszy, tym więcej zbiera.
Niestety, w Komisji Ligi najwyraźniej zasiadają ludzie, którzy nie interesują się futbolem i nie rozumieją go. A w dodatku tacy, którzy nie oglądają meczów nawet w telewizji. Raz im się zdarzyło usłyszeć, jak kibice Lechii buczą na Muchę, to przywalili karę. Ale tydzień wcześniej telewizora nie włączali, mieli ciekawsze zajęcia. Za chwilę znowu ktoś zostanie trafiony wyrokiem, z przypadku. Akurat członek komisji będzie skakał po kanałach i szukał Meteo TV, zatrzymując się na chwilę na transmisji z meczu.
No i na koniec – dlaczego akurat Mucha znalazł się pod ochroną? Można wyzywać całe kluby (no bo przecież nigdy nie było kary za “Legia to stara…”), ale pojedynczych zawodników już nie?