Jacek Grembocki po długim okresie milczenia udzielił wywiadu. Nie tam dobrego jak kiedyś, ale gdzieś tam przebija się między wierszami dawny Jacuś. Wybraliśmy dla was dwa cytaty.
– Czasem trzeba zrobić krok wstecz, żeby później pójść dwa do przodu. Jestem w gronie 40 najlepszych trenerów w Polsce. To wyróżnienie. W klubie dobrze zorganizowanym, który nie ma wprawdzie bogatego sponsora, jednak dzięki pomocy miasta i pana prezydenta Jana Starzyńskiego ma wspaniałe zaplecze. Ale chciałbym kiedyś znowu poprowadzić drużynę w ekstraklasie. Tam jest moje miejsce.
– Mieszkam w hotelu przy stadionie. Codziennie mogłem obserwować treningi, robiłem notatki. Jest od kogo się uczyć, w końcu Franciszek Smuda to selekcjoner kadry. I nieważne, że był szykowany na mojego następcę w Polonii. Uważam, że gdyby mnie zastąpił, to tylko doceniono by moją pracę. Choć przeszedłem z Polonią dwie rundy eliminacyjne w Lidze Europejskiej, cały czas byłem pod niesamowitą presją, wszyscy pisali, że moje dni są policzone. Nie jest łatwo pracować w takich warunkach. Powinienem dostać nagrodę. To była komedia totalna, a ja grałem w niej główną rolę. Szkoda, że jakiś reżyser filmowy się mną nie zainteresował. Mimo wszystko dużo zawdzięczam Polonii. Szanuję prezesa Józefa Wojciechowskiego i życzę jak najlepiej jemu i jego drużynie. Piłka jest moją miłością. Doradca Polonii Tony Bruins Slot, który pracował m.in. w Barcelonie, Valencii i Ajaksie, przyznał, że tak fanatycznego człowieka w futbolu dawno nie widział. Wiele się od niego nauczyłem.
Poza tym w wywiadzie – nie pierwszy raz – padają słowa, że Grembocki wrócił do Znicza, bo kiedyś odwalił tam kawał dobrej roboty. Jacek sam to podkreśla. A my lubimy prostować tę historię. Przypominamy raz jeszcze – otóż w sezonie 2007/08 na trzy kolejki przed końcem Znicz zajmował drugiej miejsce, miał trzy punkty przewagi nad Piastem i aż sześć punktów nad Arką i Śląskiem.
Dwie kolejki przed końcem – Znicz drugi: dwa punkty nad Piastem, trzy nad Arką i Śląskiem.
Przed ostatnią kolejką – Znicz drugi: punkt nad Śląskiem, trzy nad Arką i Piastem.
Po ostatniej kolejce – Znicz piąty. Awansowały cztery zespoły. Wystarczyło zdobyć dwa punkty w trzech ostatnich meczach.