Świat się zmienia. Jeszcze niedawno taka Sandecja Nowy Sącz nie miała nawet na rozmowy międzymiastowe, o telefonowaniu za ocean nie wspominając. A teraz proszę – ściągnęli sobie Paragwajczyka, który ostatnio grał w Boliwii.
Piłkarz ma 26 lat, nazywa się – chociaż to akurat nie ma znaczenia – Ariel David Gadea i niedawno był królem strzelców drugiej ligi boliwijskiej. Prawdopodobnie dał sobie wmówić, że druga liga boliwijska i druga liga polska to mniej więcej to samo, a zawsze jednak Europa i “okno wystawowe” do silniejszych rozgrywek. Jeszcze nie wie, że Nowy Sącz żadnym oknem wystawowym nie jest i jeśli wysłannik innego klubu kiedykolwiek się tam zjawi, to tylko przez pomyłkę.
To co widzicie powyżej, to stadion, na którym mecze rozgrywał Fraternidad Tigres. Tam niedawno grał nasz bohater. Nie ma się co czarować – wygląda inaczej niż obiekt Sandecji.