Górnik upadł naprawdę nisko

redakcja

Autor:redakcja

19 lutego 2010, 11:43 • 1 min czytania

Kto by się tego spodziewał jesienią 2008 roku? Trenerem Górnika Zabrze zostawał Henryk Kasperczak, szastał kasą na lewo i prawo, zachwyceni działacze wspominali o mistrzostwie Polski w 2012 roku. A teraz?
„Świątek na Roosevelta” – czytamy w „PS”, a bardzo wymowny jest nadtytuł: „Wreszcie mają snajpera”. Symptomatyczne. Górnik po trzech latach współpracy z firmą Allianz jest w miejscu, w którym trzeba się cieszyć, że do klubu trafił… Adrian Świątek – 24-letni chłopak, który w całej karierze strzelił jedną bramkę w ekstraklasie i dziewięć w drugiej (pierwszej) lidze.

Reklama

„Wreszcie mają snajpera” – to nie o jakimś Brożku czy Lewandowskim, tylko o Świątku. Oj, nisko zabrzanie upadli, bardzo nisko. Osoby za to odpowiedzialne:

1. Henryk Kasperczak
2. Ryszard Szuster
3. Ryszard Wieczorek

Reklama

Plus oczywiście rozkapryszone piłkarzyki.

Najnowsze

Reklama

Weszło

Reklama
Reklama