Uroczy fragment z “Futbol News”, dotyczący sesji zdjęciowej Ruchu Chorzów: “Po tym jak zrobiono zdjęcia grupowe, zawodnicy zaczęli się ustawiać do portretowych fotek. Dwóch piłkarzy jednak nie stanęło. Marcin Zając wytłumaczył, że… nie ułożył należycie włosów. I nie pomogły prośby kolegów i kierownika”.
Można być pewnym jednego – jak już przyjdzie do meczów ligowych, Marcin Zając na pewno będzie miał należycie ułożone włosy. I to w zasadzie jedyne, czego można być pewnym w jego przypadku.