Reklama

Piłkarski przegląd dnia

redakcja

Autor:redakcja

02 września 2009, 15:51 • 3 min czytania 0 komentarzy

– W PZPN chyba nie wiedzą, że ten najbliższy mecz kadry jednak trzeba potraktować poważnie. Dopóki mamy choćby matematyczne szanse na awans, protestujemy przed nazywaniem spotkań eliminacji MŚ “towarzyskimi”.

Piłkarski przegląd dnia

– Departament Logistyki Rozgrywek Ekstraklasy SA poinformował jednak w swym komunikacie, że bramkę dla Jagiellonii Białystok w meczu 5. kolejki należy zaliczyć piłkarzowi gości, Remigiuszowi Jezierskiemu, a nie Mariuszowi Pawełkowi. Hmm, departament logistyki mógłby jeszcze wytłumaczyć, jak Jezierski strzelił gola, skoro oddał niecelny strzał?

– Niedawno zachwycaliśmy się akcjami Rafała Grzelaka w meczu Steaua – Motherwell, a tymczasem… już po Grzelaku. Nawet nie zgłosili go do występów w lidze europejskiej. Jeden z działaczy skomentował ostatnie transfery: – Sprowadzono tych piłkarzy dlatego, że byli za darmo, a więc nic nie kosztowali klubu. Ich zarobki nie przekraczają 120 tysięcy euro. Mieliśmy kontakt z osobami, które widziały ich grę na żywo – tak było w przypadku Grzelaka w Grecji, którego ktoś tam oglądał. Ja, osobiście nawiązałem kontakt także z selekcjonerem reprezentacji Polski, Beenhakkerem, bo on go powoływałâ€¦ Faktycznie powoływał – ostatni raz 2,5 roku temu.

– Przestańmy narzekać na zły stan murawy, na sędziów, piłki itp. Bądźmy wszyscy trochę poważniejsi – powiedziałâ€¦ Leo Beenhakker. Jak on już narzeka nawet na to, że się narzeka, to nie wiemy, co napisać.

– A tak w ogóle, to Leo powołał do kadry Pawła Golańskiego. Nie śledziliśmy jego formy, ale w “PS” informują, że forma jest do bani. Podobno w Rumunii nasz rodak zbiera cały czas kiepskie noty. Za to selekcjoner mówi: – Z Rumunii mamy same dobre sygnał dotyczące formy Pawła… Same dobre? Najniższa nota w zespole za ostatni mecz to też dobry sygnał? A tak w ogóle to trochę szkoda, że trener kadry zbiera sygnały, zamiast ruszyć tyłek i odwiedzić jakiegoś Polaka występującego w zagranicznym klubie.

Reklama

– Trochę ten sam temat. Mówi Seweryn Gancarczyk: – Może za długo grałem na Ukrainie, bowiem prezentowałem podobną formę co teraz, a powołań jednak nie otrzymywałem… Nie, Seweryn, nie obwiniaj się. Gdyby w Polsce pracował trener reprezentacji, a nie tylko ktoś pozorujący pracę, to być cię odwiedził. No, zrobiłby to w najgorszym razie jego asystent. Ale nie miał czasu, bo musiał zajmować się poważniejszymi sprawami. Bełchatowem.

– Cytat: “2 miliony zł – tyle dostaną do podziału piłkarze Ruchu Chorzów, jeśli w tym sezonie wygrają ligę”. Od siebie dorzucamy milion i wyprawę w kosmos dla całej drużyny z firmą Virgin Galactic.

– A w Ruchu ma teraz pracować “Edek z fabryki kredek”, czyli Lorens. – Czy to dziwnie, że klub sięga po osobę, która zna się na piłce? Jeżeli ktoś uważa, że to jakieś zagrożenie dla trenera, to niech lepiej szuka specjalistów na przystankach autobusowych. Wracam do Ruchu dla trenera. Ł»eby mu ewentualnie pomóc, doradzić. Współczuję szkoleniowcom, którzy po meczach zamykają się w szatni i nawet nie mają możliwości, by z kimś podzielić się swoimi spostrzeżeniami czy problemami – powiedział. On ma zamiar robić za niańkę? Fornalik ma mu w rękaw płakać? Zacytujemy Janusza Wójcika: “Co będzie Lorens robił w kadrze? Przysiady!”.

Najnowsze

Hiszpania

Real Madryt potrzebował dogrywki, żeby ograć Celtę. W tle ogromna kontrowersja

Arek Dobruchowski
4
Real Madryt potrzebował dogrywki, żeby ograć Celtę. W tle ogromna kontrowersja
Anglia

Diallo uratował United od kompromitacji. Hat-trick Iworyjczyka przeciwko Southampton

Aleksander Rachwał
0
Diallo uratował United od kompromitacji. Hat-trick Iworyjczyka przeciwko Southampton

Komentarze

0 komentarzy

Loading...