Czasami się coś komuś wymsknie i od razu wiemy, jaki ma charakter. Leo Beenhakker właśnie – choć nie po raz pierwszy, raczej po raz tysięczny – zaprezentował swoje podejście. Spytany o makabryczną kontuzję Marcina Wasilewskiego odpowiedział:
– Zszokowany, ale co mogę zrobić? Przecież nie przełożymy meczu z Irlandią na Boże Narodzenie. Nic nie możemy zrobić, jest mi bardzo przykro, ale nie ma wyboru. Muszę zajmować się tymi, których mam.
Brak słów. “Przecież nie przełożymy meczu z Irlandią na Boże Narodzenie” – cyniczny dziad.