Jacek Grembocki kontynuuje swoją passę kretyńskich wypowiedzi. Tym razem, z okazji meczów z Bredą, w swoim szaleńczym słowotoku wykrztusił coś takiego (cytujemy za pilkanozna.pl): – To jest sport. Teoretycznie silniejszy przeciwnik, lepszy od nas. Ale w piłce jest jedna rzecz piękna. Ja tak zmobilizuję chłopaków, żeby tego rywala przejść. Czy jestem zarozumiały? Nie. Dawno polski zespół nie wygrał z zespołem z Holandii czy Niemiec. Nie tylko w europejskich rozgrywkach, nawet w sparingu. Trzeba tę passę przerwać. Legia wygrała z Utrechtem? Kiedy to było? Siedem lat w piłce to jak 30 lat w życiu.
Jacku, wiemy, że masz mizerną wiedzą o futbolu, ale nie musisz się z tym tak bardzo obnosić. Z holenderskim klubem wygrał Lech Poznań całkiem niedawno – z Feyenoordem Rotterdam, na wyjeździe. I – choć to zupełnie bez sensu – w ostatnich latach to my bardziej laliśmy Holendrów, niż oni nas. Wisła ograła NEC, wspomniana przez ciebie Legia Utrecht…
O sparingach nawet nie chce nam się wspominać, ale przypomnimy ci jeden: Legia Warszawa – Bayer Leverkusen 2:1. Tak więc lepiej pohamuj kłapanie, bo tylko klub się musi wstydzić.
FOT. W.Sierakowski FOTO SPORT