Fabio Aurelio z Liverpoolu doznał kontuzji kolana, który wyłączy go z gry na kilka miesięcy. Doznał jej… grając w piłkę z synem i córką. Niezły paradoks – walczyć z powodzeniem w najbrutalniejszej lidze świata, wykonywać i przyjmować setki wślizgów, a rozkraczyć się w domowym ogródku.
Jeszcze jeden dowód na to, że z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciach.