Reklama

Janczyk porównuje się z Vagnerem Love i nie wie, czemu nie gra…

redakcja

Autor:redakcja

12 grudnia 2008, 00:52 • 2 min czytania 0 komentarzy

„Nie jestem gorszy od Vagnera Love” – tak brzmi tytuł wywiadu z Dawidem Janczykiem, zamieszczonego w „Polsce”. Już się tymi słowami przeraziliśmy – oznaczałyby, że Janczyk nie tylko zatrzymał się w rozwoju piłkarskim, ale też cofnął intelektualnie. Na szczęście dokładny cytat z napastnika CSKA aż tak przerażająco nie brzmi.
Chociaż dodajmy od razu, że ów cytat nie świadczy też o specjalnym kontakcie Janczyka z ziemią. Mówi on tak: – Na treningach wszyscy wyglądamy podobnie. Przynajmniej ja odnoszę wrażenie, że niczym nie odstaję od Vagnera, czy innych napastników. Nie wiem tylko czemu trener przestał na mnie stawiać. Wcześniej grałem przez 20, nawet 30 minut i to mi wystarczało, by się pokazać. Teraz szans nie dostaję praktycznie w ogóle.

Janczyk porównuje się z Vagnerem Love i nie wie, czemu nie gra…

Hmm, drogi Dawidzie. Jednym z powodów, dla których nie grasz, może być fakt, że w czternastu spotkaniach, które rozegrałeś przez 1,5 roku strzeliłeś jedną bramką. JEDNÄ„. Dodajmy, że niespecjalnie ładną – o ile dobrze pamiętamy, jakoś z metra, dobitka. Coś w stylu Matusiaka w Palermo. Zapewne z tego względu zakwalifikowano cię do grona piłkarzy, którzy trafiają raz na rok, więc nie ma sensu ich częściej wystawiać.

Z kolei Love… Być może wyglądacie podobnie na treningu (choć nie chce nam się wierzyć), z prostej przyczyny – Brazylijczyk może sobie codzienne ćwiczenia zupełnie lekceważyć. Nie przeszkodziło mu to w tym roku w Pucharze UEFA strzelić ośmiu goli, do tego zostać królem strzelców rosyjskiej ekstraklasy (20 trafień). Dodajmy, że Janczyk jak na razie w całej karierze dla swoich klubów zdobył 10 bramek (liga). Nie za dużo, co?

Porównywać się można do każdego – ale apelujemy o umiar. Trzeźwa ocena sytuacji nie zaszkodzi, a wręcz pomoże. Dystans do siebie to jedna z bardziej pożytecznych u piłkarzy cech.

FOT. W. Sierakowski FOTO SPORT

Najnowsze

Francja

Puchary się oddalają. Lens Frankowskiego przegrywa z Marsylią

Piotr Rzepecki
0
Puchary się oddalają. Lens Frankowskiego przegrywa z Marsylią

Komentarze

0 komentarzy

Loading...