Największe nadużycie po meczu Irlandia – Polska. “Przegląd Sportowy” donosi o “Odrodzeniu pomocnika”, a “Gazeta Wyborcza” informuje, że Łukasz Garguła miał udział przy trzech bramkach dla biało-czerwonych.
Przy trzech? Jak dla nas, to przy jednej – dośrodkował do Mariusza Lewandowskiego i to była naprawdę asysta. Ale już gola Rogera Guerreiro i Roberta Lewandowskiego to typowe trafienia bez asysty. Owszem, Garguła gdzieś tam był, gdzieś tam kopnął czy uderzył głową, ale nie były to zagrania otwierające drogę do bramki. Dopatrywanie się udziału pomocnika Bełchatowa w tych golach to gruba przesada. Diego Maradonie też ktoś podał przed tym słynnym rajdem w meczu z Anglią…
Ale może macie inne zdania – dla przypomnienia wrzucamy filmiki.NAJBARDZIEJ OPŁACA SIĘ GRAĆ NA STRONIE GAMEBOOKERS.COM – KLIKNIJ
NAWET 500 DOLARÓW BONUSU! GRAJ W POKERA NA PARTYPOKER.COM