Pamiętacie nasz tekst sprzed kilku dni? No to macie ciąg dalszy. Cytujemy za PAP:
Chory na raka mózgu bramkarz hokejowej reprezentacji Niemiec Robert Mueller, wystąpił w niedzielnym meczu Koelner Haie (Rekiny Kolonia). W ubiegłym tygodniu poinformował, że jego choroba jest nieuleczalna i pozostało mu kilka tygodni życia. – Jestem bardzo wdzięczny trenerowi, że dał mi szansę występu. To pokazuje jak wspaniałym jest człowiekiem – powiedział Mueller, który na lodzie pojawił się osiem minut przed końcem meczu, a 13 tysięcy widzów zgotowało mu owację na stojąco. Rekiny wygrały z zespołem Lodowe Tygrysy z Norymbergii 5:1″.