Reklama

Dlaczego Lato będzie lepszym prezesem niż Listkiewicz?

redakcja

Autor:redakcja

31 października 2008, 01:05 • 2 min czytania 0 komentarzy

Tytułowa teza wydaje się wam kontrowersyjna, może nawet niedorzeczna? Niesłusznie. Grzegorz Lato ma naprawdę wielkie szanse, aby zdecydowanie zrobić więcej dobrego dla polskiej piłki niż “Listek”. Mało tego – po wnikliwej analizie doszliśmy wręcz do wniosku, że czwartkowe wybory okazały się wielkim sukcesem i wróżą naprawdę jak najlepiej na przyszłość. Nie żartujemy, piszemy to śmiertelnie poważnie. Lato jest najlepszym człowiekiem, jaki mógł się dokładnie w tym momencie polskiej piłce trafić. Napiszemy to wprost – trafił się nam jak ślepej kurze ziarno.
Co musi zrobić Lato, by spełnić pokładane w nim nadzieje? Z grubsza musi być sobą. A w szczegółach…
– Musi być tak leniwy, jak leniwym był senatorem
– Musi być tak nieporadny, jak nieporadnym był trenerem
– Musi być tak ślepy na korupcją, jak był ślepy współpracując z “Fryzjerem”
– Musi być tak bezczelny, jak w czasach gdy pracował jako rzecznik w Amice
– Musi udzielać codziennie tak nieprzemyślanych wypowiedzi, jak w czwartek w “Kropce nad i”
– Musi dalej robić takie wrażenie, jak podczas prezentowania swojego programu
– Musi dalej nie znać żadnego obcego języka, jak nie zna dzisiaj
– Musi być tak pazerny, jak był w czasie pracy w Stali Mielec
– Musi bezustannie chodzić do telewizji i radia, udzielać jak największej liczby wywiadów

Dlaczego Lato będzie lepszym prezesem niż Listkiewicz?

I wtedy będzie przepięknie! Naprawdę! Polski Związek Piłki Nożnej potrzebuje SPEKTAKULARNEJ katastrofy. Potrzebuje kogoś, kto sprowadzi go na samo dno, doprowadzi do upadku, popchnie w przepaść, zniszczy doszczętnie wizerunek. Michał Listkiewicz był lawirantem. Potrafił tuszować swoją szkodliwość poprzez rozbrajające wypowiedzi, barwne porównania, maniery. Wiedział, co komu należy szepnąć na ucho, do kogo się uśmiechnąć. Fałszował rzeczywistość. Jeśli zastąpi go absolutny burak, te resztki dobrego wrażenia mogą zniknąć. Poza tym Listkiewicz był niebezpieczny, bo wiele błędów popełniał przez swój cynizm i wyrachowanie, a nie z głupoty.

Pod wodzą Laty PZPN ma szansę stać się Samoobroną polskiego sportu – formacją zrzeszającą rubasznych, niezbyt rozgarniętych, jak najgorzej kojarzących się knurów. Ma szansę upaść tak nisko, jak nigdy wcześniej. I to jest właśnie fantastyczne – bo jeśli nie nastąpi krach, nie będzie żadnych zmian. Rządziłby przez następne pięć lat Kręcina lub Boniek – nic by się nie zmieniło. Ani teraz, ani po następnych wyborach. A Lato ma szansę sprawić, że każdy w Polsce dostanie otrzeźwiający cios obuchem w łeb. I doprowadzić do tego, że za kilka lat wybory będą przebiegały w innej atmosferze.

Tak więc, panie Grzegorzu, niech pan się nie zraża i po prostu zrobi swoje! Szczerze ściskamy za pana kciuki.NAJWYŁ»SZE KURSY I BONUS 100 ZŁOTYCH. GAMEBOOKERS: POLECANY BUKMACHER
NAWET 500 DOLARÓW BONUSU! GRAJ W POKERA NA PARTYPOKER.COM

FOT. W.Sierakowski FOTO SPORT

Reklama

Najnowsze

Ekstraklasa

Błyskawiczne transfery Radomiaka. Nowy skrzydłowy wstępnie dogadany z klubem

Szymon Janczyk
0
Błyskawiczne transfery Radomiaka. Nowy skrzydłowy wstępnie dogadany z klubem

Komentarze

0 komentarzy

Loading...