Jeden z ulubionych kadrowiczów Leo Beenhakkera jakoś nie daje rady przebić się w Serie B. Przypomnijmy, że Adam Kokoszka już może grać w barwach Empoli, ale nawet nie wstaje z ławki.
W poprzedniej kolejce Empoli przegrało z Parmą 0:1 (na wyjeździe) i Kokoszka był tylko rezerwowym. Teraz jego klub zanotował jeszcze gorszy wynik – przegrał u siebie 0:3 z Pisą. I znów Kokoszka tylko na to patrzył. Z jednej strony – kiepskie wyniki są byłemu wiślakowi na rękę, bo mogą mu pomóc wskoczyć do składu. Z drugiej strony – sytuacja w tabeli trochę się skomplikowała. A wiadomo, że awans do Serie A to cel tego zespołu.
FOT. W.Sierakowski FOTO SPORT