Polonia Warszawa wróciła na pierwsze miejsce w tabeli – przerwała dobrą passę Bełchatowa i wygrała na wyjeździe 2:1. Bramki w tym meczu były dość kuriozalne – pierwsza samobójcza, druga chyba ze spalonego, a trzecia po strzale, który Przyrowski powinien złapać w kapelusz. W końcówce gospodarze mocno naciskali, ale bez specjalnego efektu.
Ważne zwycięstwo zanotowała też Jagiellonia Białystok, która pokonała 2:0 dobrze ostatnio spisującą się Lechię Gdańsk. Pierwszego gola strzelił Ensar Arifović, drugiego w doliczonym czasie Robert Szczot.
Odbył się też mecz Piasta z Ruchem Chorzów, ale w zasadzie w słowach “odbył się” wszystko się zawiera. Oczywiście było 0:0.