“Błażej, król Rimini” – tak zatytułowany jest tekst na oficjalnej stronie Legii. Czytamy w nim: “Mimo że Błażej Augustyn jest w Rimini zaledwie kilka tygodni to jednak polski defensor już zdążył dorobić się tytułu sportowego idola”.
Hmm, sportowego idola? Niezły wyczyn, biorąc pod uwagę, że nie zagrał jeszcze ani minuty:)
WYSYŁAJ KODY Z BUTELEK I PUSZEK WARKI.
Wygraj wyjazdy na mecze najbardziej uznanych klubów Europy.
FOT. W.Sierakowski FOTO SPORT