Trochę to dziwna sytuacja, jeśli bramkarz przez cały mecz ani razu się nie rzuca, nie zważając nawet na to, że do jego siatki wpadają piłki. Bogusław Wyparło już kiedyś chorował na tę przypadłość – w meczu Widzew – ŁKS 5:0, kiedy to gospodarze bardzo potrzebowali jak najwyższego zwycięstwa.
Ale derby Łodzi to historia. Co sądzicie o meczu Piast – ŁKS? Wyparło taki doświadczony, że już wie, kiedy nie ma sensu się rzucać, bo i tak nie odbije piłki, czy też już zbyt zblazowany na ekstraklasę?
WYSYŁAJ KODY Z BUTELEK I PUSZEK WARKI.
Wygraj wyjazdy na mecze najbardziej uznanych klubów Europy.