To jest naprawdę nieprawdopodobne – Piotr Włodarczyk najpierw nabrał Greków z Arisu Saloniki na swoje CV i podpisał kontrakt, a teraz nabiera ich dalej. Dla niepoznaki… w pierwszym meczu strzelił gola:)
Tak szczerze, to sądziliśmy, że Włodarczyk po podpisaniu kontraktu sprawi, iż trener osiwieje, prezes wpadnie w depresję, a księgowa dla odstresowania zafunduje sobie lifting. Byliśmy niemal przekonani, że niemożliwością jest, by Włodarczyk grał (wchodził na boisko) w klubie, w którym jest między innymi Marcio Amoroso. Ł»e wystarczą trzy treningi, by ktoś mu kazał sprawdzić, czy nie ma go na zewnątrz. Ale nie – w pierwszej kolejce wszedł w 46 minucie spotkania z Levadiakosem i w 77 minucie zdobył gola.
Możecie zobaczyć go poniżej – nie taki zły. Bramkarz chyba niepotrzebnie kładł się przed strzałem…
PS. Co się dzieje! Jacek Bąk też strzelił – dla Austrii Wiedeń.
FOT. W.Sierakowski FOTO SPORT