Czy ktoś może nam wytłumaczyć, o co chodzi w tytule na pierwszej stronie dzisiejszego „Przeglądu Sportowego”? Mamy na myśli oczywiście „A teraz Milan!”.
Abstrahujemy od tego, że Lech nie może trafić na mediolańczyków. Ale wydźwięk jest chyba taki, że po remisie z Grasshoppers Zurych lechici zdają się mówić: „Dajcie nam teraz Milan, to zjemy go na śniadanie!”. Ale to głupota dużego kalibru, więc może chodzi o coś innego?
Mamy dwie możliwości:
a) A teraz Milan! – czyli ktoś w gazecie najadł się szaleju i uwierzył, że Lech może ograć Włochów.
b) A teraz Milan! – czyli zagrajmy poznaniakom na nosie. Tak się cieszą cwaniaczki, to zobaczymy, jak sobie poradzą z Milanem.
Na co stawiacie?